Zabawa

Zabawa
Loading the player ...
Full title: Zabawa. Dyskusja nad sztuką współczesną
Release Date: 1962-06-26
Duration: 02:16
overview
About the film

Zawieszanie gipsowego podobrazia na murze. Niki de Saint Phalle strzela farbą w podobrazie. Autorka i jej praca. Jean Tinguely zawiesza futrzane skórki na drutach i wprawia je w ruch. Wybuch na obrazie. Plakat – wystawa grupy Ławak. Dziewczyna pochylona nad obrazem. Obraz. Chłopiec koryguje ustawienie, dziewczyna wyciąga kawał żelaza. Ulica. Przechodnie oglądają wystawę. Obrazy. Artysta opowiada o pracach. Milicjant przegania przechodniów.

Supervisor: Helena Lemańska
Written by: Wiesław Górnicki
Director of Photography: Witold Jabłoński
Subject Number: 11-13
Person: Niki de Saint Phalle (francuska rzeźbiarka i malarka), Jean Tinguely (szwajcarski malarz i rzeźbiarz)
Object: Stare Miasto w Warszawie
Event: wystawa
Time: 1962
Place: Warszawa, Francja
Foreign Exchange: Kuba, ZSRR, Francja, Rumunia
Rights: WFDiF
Sound: mono
Frame Size: 4:3
Sequence description
00:00:00:01Napis: „Zabawa”. Jean Tinguely zawiesza na murze gipsowe podobrazie.
00:00:01:19Niki de Saint Phalle ze strzelbą.
00:00:03:02Artystka strzela pociskami z farbą w podobrazie.
00:00:15:21Artystka przy swoim dziele.
00:00:17:16Jean Tinguely zawiesza na drutach kawałki futer.
00:00:21:00Tinguely wprowadza futerka w ruch.
00:00:28:14Mężczyzna oblewa płótno farbą.
00:00:33:10Zapalanie lontu.
00:00:34:21Wybuch na obrazie.
00:00:36:02Przerażona kobieta. Zbliżenie.
00:00:45:00Plakat grupy Ława-k.
00:00:47:18Dziewczyna poprawia obraz.
00:00:50:22Zgromadzeni na Starówce oglądają prace.
00:01:03:03Zwiedzający. Ujęcie z góry.
00:01:09:06Ekspozycja.
00:01:25:08Kartka z napisem: „Prace nagrodzone w Muzeum Art Moderne Miami Floryda”.
00:01:29:12Zwiedzający.
00:02:06:19Milicjant rozgania zebranych.
hide tab
reader text

Baczność, kibice kultury! W sztuce europejskiej nowe prądy. Francuska szkoła „balistyczna”. Sztucer zamiast pędzla i dłuta. Pif-paf, co strzał, to arcydzieło.
Plastyka mobilna. Zapamiętajcie to słowo: mobilna. Nie wolno się wlec w ogonie nowoczesności. Plastyka eksplozywna. Pewien boliwijski malarz z Paryża miesza farby tak samo jak Rembrandt, ale dalsza technika – atomowa. Rzeczywiście ogniste dzieło. Na płótnie może podpisać się dyżurny strażak.
Na szczęście i my nadążamy. Nowo powstała grupa Ławak wykłada kawę na ławę. Pod gołym niebem Starówki wystawa najśmielszych dzieł sezonu. Zwróćcie uwagę na rewelacyjną fakturę tworzywa. Goście na ulicznym wernisażu głęboko przejęci. Są i sceptycy, ale czy „Martwa natura z korbką” nie porwie nawet najbardziej nieufnych?
Rozumiemy tę rozterkę, proszę pani, ale cóż, walka pokoleń. Dramat zmagań artysty z materiałem. Autorzy prac gotowi do wszelkich wyjaśnień. Nazwę Ławak czytajcie odwrotnie: kawał. Świetny kawał urządzony przez warszawskich studentów. Nowe drogi sztuki i hochsztaplerka – to naprawdę nie jest to samo. Grunt, że władza nie straciła głowy. Rozejść się! Rozejść się! Nie takie już wystawy widzieliśmy.

hide tab