Pokaz mody. Zabawa taneczna.
00:00:00:00 | Napis: "FRANCJA". |
00:00:02:10 | Pokaz mody. Modelki w długich sukniach. |
00:00:24:19 | Sala. Tańczące pary. |
00:00:45:18 | Mężczyzna i kobieta wstają od stolika i ruszają do tańca. Zostawiają psa. |
00:00:53:09 | Mistinquette pali papierosa. |
00:00:55:18 | Tańczące pary. |
00:01:11:20 | Taniec kończy się pocałunkiem. |
00:01:16:03 | Plansza: "FILM POLSKI - Wymiana zagraniczna...". |
Pożegnanie jesieni w Paryżu nie obyło się bez małej rewolucji w dziedzinie mody. Piękne paryżanki przybrały dostojne, długie stroje. Właściciele sklepów z towarami włókienniczymi chętnie powitają tę innowację. Dłuższa suknia drożej kosztuje, nie wiadomo tylko, czy mężowie będą zachwyceni, bo z materiałami we Francji krucho.
Wraz z modą pojawił się w Paryżu nowy taniec. Nic dziwnego, w tej dziedzinie nie ma kłopotów z przydziałami. Jest to odmiana starego angielskiego lambeth walka.
Słynnej i wiecznie młodej Mistinguette podoba się to bardzo. Podstarzałym paniom i panom podoba się zwłaszcza figura ostania, kończąca się pocałunkiem. Mimo kłopotów powojennych Paryż pozostał wierny tradycjom niefrasobliwej wesołości.