Cementownia „Grodziec”. Przodownicy pracy: Jan Dziubałko, Stefan Rojek, Teodozja Kryczyńska, podejmują pierwszomajowe zobowiązania przekroczenia norm. Masówka w zakładowej świetlicy.
00:00:01:04 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 15/50”. |
00:00:20:16 | Napis: „Wezwanie cementowni GRODZIEC”, w tle bagrownica pracująca wśród skał. |
00:00:24:09 | Jan Dziubałko podczas pracy. |
00:00:44:13 | Robotnicy cementowni idący do budynku. |
00:00:57:03 | Robotnicy siedzący w sali. |
00:01:04:00 | Przemawia Jan Dziubałko. |
00:01:07:00 | Zebrani biją brawo. |
00:01:12:18 | Przemawia Stefan Rojek. |
00:01:20:22 | Przemawia Teodozja Kryczyńska. |
00:01:28:18 | Jan Dziubałko podczas pracy. |
Cementowania „Grodziec” na Śląsku. Stąd rozległ się na całą Polskę apel do czynu pierwszomajowego. Przodownik pracy, maszynista bagrowy Jan Dziubałko pierwszy rzucił wyzwanie podjęte entuzjastycznie przez wszystkich towarzyszy pracy. Załoga cementowni „Grodziec” wezwała ludzi pracy całego kraju, aby czynem uczcili święto klasy robotniczej i zadokumentowali niezłomną wolę walki o pokój i postęp. W imieniu załogi przemawia Jan Dziubałko. Stefan Rojek zwiększy wydobycie o 14 ton klinkieru na zmianę. Teodozja Kryczyńska mówi o zobowiązaniach kobiet.
Na apel cementowani „Grodziec” odpowiedział cały kraj. Górnicy i hutnicy, włókniarze i metalowcy, robotnicy rolni i członkowie spółdzielni produkcyjnych, tysiące zakładów pracy podjęły zobowiązania dla uczczenia święta mas pracujących.
„Na wezwanie cementowni Grodziec odpowiedział cały kraj” – informował lektor, i nikt nie zastanawiał się, o jaki cały kraj mu chodziło. Narastający totalitaryzm życia codziennego sprawiał, że w roku 1950 wszystkie działania publiczne podlegały już oficjalnej propagandzie uprawianej pod kierunkiem PZPR. O odzewie społecznym na propagandowe inicjatywy decydowali ideologiczni agitatorzy, którzy sami, prośbą lub manipulacją, wytyczali nowe inicjatywy produkcyjne. W radiu i prasie rodziło się drugie, inne od codziennego, życie kraju. Wszystko podporządkowano ideologii i walce o wyznaczone cele. Sprawy polityczne i produkcyjne w całości zdominowały życie społeczne. Robotnicy posłusznie pozowali przed kamerą. Kumulacja informacji stosowana dla zwielokrotnienia efektu propagandowego stała się zaś jednym z ulubionych środków stylistycznych PKF - zarówno wewnątrz poszczególnego tematu, jak i w obrębie całego wydania. (MKC)