opis filmu
Narodowy Spis Powszechny w Warszawie i we wsi Nekla.
| 00:00:01:09 | Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 50/50". |
| 00:00:19:15 | Napis: "Narodowy Spis Powszechny", w tle komisarze spisowi odbierają teczki. |
| 00:00:35:12 | Komisarz spisowy Hanna Tyzówna idzie do bloku. |
| 00:00:45:12 | Wacław Porębski podaje informacje Tyzównej. |
| 00:01:02:12 | Komisarz Tyzówna u rodziny Szczepana Żywiołowskiego. |
| 00:01:17:19 | Komisarz Jarosław Hulley u Antoniego Regulskiego. |
| 00:01:32:09 | Ludność gminy Nekla czytają informację o Narodowym Spisie Powszechnym. |
| 00:01:37:10 | Rolnik Jan Piotrowski udziela informacji komisarzowi spisowemu. |
| 00:01:57:06 | Komisarz spisowy u rolnika Marcina Maciejewskiego. |
tekst lektorski
Dnia 3 grudnia przeprowadzony został w całym kraju Narodowy Spis Powszechny. Akcję przygotowano bardzo skrupulatnie. 120 tysięcy komisarzy spisowych wyruszyło w teren. Ci groźni komisarze to uczniowie Gimnazjum im. Batorego w Warszawie. Hanna Tyzówna jest członkiem ZMP, bardzo się denerwuje, czy zdąży dziś zebrać dane od wszystkich lokatorów. Murarz Wacław Porębski przyjmuje komisarza spisowego życzliwie. „Mądra to i potrzebna akcja – mówi Porębski. – Bez dokładnej statystyki trudno planować”. Dziękuje bardzo, idę dalej. Obywatel Szczepan Żywiołowski właśnie czekał z rodziną na komisarza. Hanna Tyzówna ma już wprawę. Szybko wypełnia rubryki formularza. Prokurator Antoni Regulski sam wypełnia ankietę. A teraz przenieśmy się na chwilę do gminy Nekla w województwie poznańskim. Mieszkańcy wsi żywo interesują się powszechnym spisem. Mało to bzdurnych plotek puścili kułacy. Ale chłopi śmieją się ze spekulanckich plotek. Spis przebiega sprawnie. Komisarze przyjmowani są serdecznie. Średniorolny chłop Jan Piotrowski udziela dokładnych informacji. Rozumie, że od prawdziwości danych zależy prawdziwość naszej statystyki. Marcin Maciejewski, małorolny chłop, ani na chwilę nie wierzył wrogiej propagandzie. Nie ma nic do ukrycia przed komisarzem spisowym. Pomyślny przebieg akcji w całym kraju świadczy, że ludność całkowicie zrozumiała właściwe zadania i cele Narodowego Spisu Powszechnego.
poprzedni 
