Etap warszawski

Etap warszawski
Loading the player ...
Tytuł pełny: Etap warszawski. Wyścig Pokoju
Data wydania: 1966-05-20
Data realizacji zdjęć: 1966-05-17-18
Kategorie tematyczne: sport, wydarzenia
opis filmu
O filmie

Etap warszawski Wyścigu Pokoju. Peleton kolarski na ulicach miasta. Kolarska premia na stadionie. Inscenizacja wyścigu à la „Faraon” Jerzego Kawalerowicza. Kolejny lotny finisz. Wyścig Pokoju à la „Rękopis znaleziony w Saragossie” Wojciecha Hasa. Kolarze na stadionie. Wyścig Pokoju w stylu kina Andrzeja Wajdy.

Komentarz: Jerzy Kasprzycki
Opracowanie dźwiękowe: Ryszard Sulewski
Numer tematu: 9-16
Osoba: André Desvages (francuski kolarz szosowy), Jan Smolik (czechosłowacki kolarz), Iwan Bobekow (bułgarski kolarz), Aleksandr Dochljakow (radziecki kolarz szosowy), Bernard Guyot (francuski kolarz szosowy), Jan Wenczel (czechosłowacki kolarz szosowy), Christian Leduc (francuski kolarz szosowy), Lothar Appler (niemiecki kolarz szosowy, reprezentant NRD)
Obiekt: Stadion Dziesięciolecia, Wybrzeże Kościuszkowskie
Zdarzenie: XIX Wyścig Pokoju
Czas akcji: 1966
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Opis sekwencji
00:00:00:00Napis: „Etap warszawski”. W tle peleton kolarski jadący Wybrzeżem Kościuszkowskim w Warszawie.
00:00:06:01Peleton kolarski na ulicach Warszawy. Lotna premia na Stadionie Dziesięciolecia: zwycięża André Desvages, za nim Aleksandr Dochljakow i Jan Wenczel. Widok ogólny trybun wypełnionych publicznością.
00:00:31:20Inscenizacja w stylu „Faraona” Jerzego Kawalerowicza: widok wyścigu przez plecy egipskiego kapłana Herhora.
00:00:41:20Kolarze na ulicach miasta. Kolejna lotna premia na stadionie: zwycięża Lothar Appler, za nim Bernard Guyot i Christian Leduc.
00:00:56:20Inscenizacja wyścigu à la „Rękopis znaleziony w Saragossie” Wojciecha Hasa: cyklista w cylindrze i kostiumie retro. Szkielet kolarza na rowerze zwisający z szubienicy.
00:01:25:05Publiczność na stadionie. Entuzjazm i doping. Kolarze wjeżdżają na stadion. Zwycięża André Desvages, za nim Jan Smolik i Iwan Bobekow.
00:01:38:08Inscenizacja: wyścig kolarski w stylu kina Andrzeja Wajdy. Na stadionie pobojowisko. Wiatr rozwiewa płachty papierów. Opada dym walki. Porozrzucane, zniszczone rowery. Wśród nich zniszczone czaka napoleońskie mieszają się z rozbitym sprzętem kolarskim. Kierownice rowerów, szprychowe koła i ułańskie szable. Pośród nich biały koń pasie się na murawie stadionu. Pustka pobojowiska.
00:02:25:18Plansza końcowa: „Produkcja: WYTWÓRNIA FILMÓW DOKUMENTALNYCH WARSZAWA”.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Na półmetku Wyścigu Pokoju sprinterski etap ulicami Warszawy - 99 kolarzy ma do pokonania 108 kilometrów. Czterokrotnie wjeżdżają zawodnicy na Stadion Dziesięciolecia. Pierwszy lotny finisz wygrywa Francuz Desvages przed Rosjaninem Dochljakowem i Wenczelem z Czechosłowacji. I znów na trasę, tempo wyścigu wzrasta, Polacy trzymają się dzielnie. Operator szuka efektownych ujęć, ale gdyby relację z wyścigu przygotował Jerzy Kawalerowicz. Wracamy na trasę: warszawska publiczność nie szczędzi zawodnikom dopingu. Kolejny lotny finisz na bieżni stadionu. Zwycięża Niemiec Appler, za nim Francuzi Guyot i Leduc. Wyścig trwa - w interpretacji Wojciecha Hasa. 80 tysięcy widzów oczekuje z napięciem decydującego finiszu. Już są, już mkną do mety! Znów prowadzi Francuz Desvages, za nim Smolik i Bułgar Bobekow. Dalsze losy wyścigu powierzamy Andrzejowi Wajdzie.

zwiń zakładkę
komentarz
komentarz eksperta

W czasach PRL-u kolarski Wyścig Pokoju organizowany na trasie Warszawa – Berlin – Praga był wydarzeniem elektryzującym wszystkich Polaków. Operatorem od zawsze związanym z imprezą był Karol Szczeciński, który dla zapewnienia atrakcyjnych ujęć decydował się na ekstremalną ekwilibrystykę z narażeniem zdrowia, np. jadąc tyłem jako pasażer motocykla. Częste relacje z kolejnych etapów były jednak do siebie podobne: zmagania cyklistów, reakcje oglądających, finałowe ucieczki przed metą. W roku 1966 Wyścig pokazano inaczej, odnosząc się do – nie mniej nośnych niż sportowe – sukcesów polskich filmowców. Uznanie, jakim krajowa kinematografia cieszyła się na świecie, dzięki udanym adaptacjom wielkiej literatury szło w parze z żywym zainteresowaniem widzów, tłumnie odwiedzających kina. Stąd oglądający kronikę zrealizowaną na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie bez trudu rozpoznawali kilka pełnometrażowych ekranizacji: „Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964) Wojciecha Jerzego Hasa wg Jana Potockiego, „Faraona” (1965) Jerzego Kawalerowicza wg Bolesława Prusa i „Popioły” (1965) Andrzeja Wajdy wg Stefana Żeromskiego. Zwłaszcza ten ostatni film, w którym główne role zagrali Daniel Olbrychski i Beata Tyszkiewicz, choć odnoszący się do odległych zdarzeń z czasów wojen napoleońskich, wywołał w społeczeństwie gorącą dyskusję na temat polskiego stygmatu bohaterszczyzny. (Marek Kosma Cieśliński)

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę