
	  	
	  		opis filmu	  	
	  O filmie
		  	Płonące budynki dworca, akcja gaśnicza. Odznaczenie zasłużonych strażaków przez premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego.
Numer tematu: 11-12
		  	Osoba: Felicjan Sławoj Składkowski (premier Rzeczypospolitej Polskiej)
		  	Obiekt: Plac Piłsudskiego, Dworzec Główny w Warszawie
		  	Zdarzenie: pożar Dworca Głównego
		  	Czas akcji: 1939-06
		  	Miejsce akcji: Warszawa
		  	Produkcja: Polska Agencja Telegraficzna
		  			  	Prawa: dzieło osierocone (dyspozytariusz Filmoteka Narodowa)
		  	Format dźwięku: mono
		  	Format klatki: 16:9
		  	System koloru: czarno-biały
		  			  			  	Opis sekwencji
| 00:00:00:00 | Ulica. Kłęby dymu. | 
| 00:00:01:16 | Rozwinięte węże strażackie. Płonący dworzec. | 
| 00:00:03:21 | Płonący dworzec. Kłęby dymu. | 
| 00:00:30:23 | Wozy strażackie stoją w rzędzie. | 
| 00:00:33:02 | Przed szeregami strażaków przechodzi Sławoj Składkowski ze świtą. | 
| 00:00:41:21 | Składkowski odznacza strażaków. | 
Inne tematy kroniki
	  	zwiń zakładkę	  
  
	  	
	  		tekst lektorski	  	
	  Na Dworcu Centralnym w Warszawie wybuchł groźny pożar. Ofiarą płomieni padła nowa hala odjazdowa. Pan premier generał Sławoj Składkowski udekorował Krzyżami Zasługi strażaków, którzy się odznaczyli dzielnością i poświęceniem w czasie gaszenia pożaru Dworca Centralnego w Warszawie.
	  	zwiń zakładkę	  
  
	  	
	  		komentarz	  	
	  
	  	zwiń zakładkę	  
  



	  		
  		




poprzedni 

			
			
			
			
			

6 czerwca 1939 roku o godzinie 6.20 zaalarmowano o pożarze budowanego w Warszawie Dworca Głównego. Pierwsze zastępy straży pożarnej przybyły na miejsce 13 minut później. Akcję ratunkową prowadzono od strony Al. Jerozolimskich oraz od ul. Chmielnej. Wskutek silnego wiatru ogień objął olbrzymi dach hali dworca. Pół godziny po wybuchu pożaru runęła część żelazobetonowego stropu hali. Jej upadek zamortyzowało drewniane rusztowanie, niemniej w posadzce, która stanowiła strop peronów podziemnych, powstały dwie wyrwy. Około godziny 9.00 pożar ugaszono. Akcja ratunkowa kosztowała życie jednego strażaka. Straty wyceniono na 500 000 złotych. Wypadek opóźnił planowany termin oddania gmachu do użytku o 3-4 miesiące. Sprawcami pożaru byli najprawdopodobniej spawacze z firmy „Stalmost”, którzy zaprószyli ogień podczas robót wykończeniowych. (GR)