Statek pasażerski z olimpijczykami. Powitanie medalistów w porcie.
00:00:00:15 | Napis: „Powrót Olimpijczyków”. |
00:00:04:18 | Statek na morzu. |
00:00:11:22 | Polska ekipa olimpijska. |
00:00:19:04 | Zygmunt Chychła. |
00:00:23:18 | Aleksy Antkiewicz. |
00:00:34:12 | Tłumy witają olimpijczyków. |
Do portu w Gdyni wchodzi „Batory”. Tym razem nie z normalnego rejsu do Indii, przywozi z Helsinek ostatnią grupę naszej ekipy olimpijskiej, a wśród nich bokserów. Zygmunt Chychła, mistrz olimpijski, przywiózł do Polski złoty medal. Antkiewicz, zdobywca srebrnego medalu, zrobił radosną niespodziankę wszystkim miłośnikom sportu. Wielotysięczne tłumy zebrały się w porcie na powitanie naszych olimpijczyków. Ludność Gdyni i Gdańska, delegacje sportowców i zakładów pracy witają serdecznie tych, którzy spisali się najdzielniej z całej polskiej ekipy olimpijskiej. Antkiewicz odbiera teraz najmilsze gratulacje – od córeczki i żony. Żona i matka witają Chychłę, który wywalczył największe zwycięstwo w historii polskiego boksu. Współautorem tego zwycięstwa jest także Feliks Sztam, najtroskliwszy opiekun i trener naszych bokserów.
Na przełomie lipca i sierpnia 1952 roku w Helsinkach odbyły się XV Letnie Igrzyska Olimpijskie. Miasto w tym czasie przeżywało tak wielkie oblężenie turystów, że zabrakło miejsc w hotelach. Sytuację świetnie wyczuły Polskie Linie Oceaniczne. Flagowiec „Batory” zabrał na Olimpiadę około 800 duńskich pasażerów, po czym zakotwiczył na dłużej w Helsinkach w charakterze hotelu. Wracając do Gdyni przez Kopenhagę, kapitan Jan Ćwikliński chciał zabrać na pokład całą polską reprezentację. Jednak wysoko postawieni funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa zdecydowanie odmówili prośbie kapitana. Obawiano się, że w Kopenhadze kilku sportowców mogłoby uciec i poprosić o azyl. Ostatecznie zezwolono na zaokrętowanie jedynie przewodniczącego Polskiego Komitetu Olimpijskiego Alfreda Lotha, złotego i srebrnego medalisty Zygmunta Chychły i Aleksego Antkiewicza oraz kilku zaufanych zawodników. Reszta reprezentacji powróciła do kraju pociągiem. (GR)