Pierwsze dziesięć dni

Pierwsze dziesięć dni
Loading the player ...
Full title: Pierwsze dziesięć dni. Poczynania obywateli spowodowane zniesieniem kartek na benzynę, Ustawą o działalności gospodarczej, zmianą przepisów dotyczących otrzymywania paszportów
Release Date: 1989-01-18
overview
About the film

Tłumnie zebrani ludzie w Radzie Narodowej. Ludzie z różnymi dokumentami. Dokumenty, ustawy. Ludzie w Urzędzie Paszportowym, PKO. Kolejki do stanowisk.

Written by: Artur Howzan
Director of Photography: Ryszard Golc
Subject Number: 2
Time: 1989
Place: Polska
Rights: WFDiF
Sound: mono
Frame Size: 4:3
Colour system: czarno-biały
Sequence description
00:00:00:00Napis: „PIERWSZE DZIESIĘĆ DNI”. Ludzie stoją w kolejce.
00:00:04:18Mężczyzna przepisuje wzór druku.
00:00:14:02Tekst Ustawy o działalności gospodarczej.
00:00:17:13Zbliżenie kartkę ze zmianą opłatą skarbową.
00:00:20:19Znaczki skarbowe na podaniach.
00:00:23:00Zaświadczenia.
00:00:27:19Urzędnik.
00:00:30:19Ludzie w biurze paszportowym.
00:00:35:07Formularz i dowód osobisty.
00:00:40:10Kolejka petentów z wnioskami.
00:00:44:18Paszporty w szufladach.
00:00:50:07Tłum w oddziale PKO.
00:00:53:19Wypełnianie deklaracji.
00:01:15:13Sznur taksówek czekających na postoju.
00:01:29:00Pracownik stacji benzynowej obsługuje klienta przy dystrybutorze.
00:01:32:22Licznik dystrybutora z ceną 190 zł za litr.
00:01:41:03Stacja benzynowa Agip na Ursynowie (?) w Warszawie.
hide tab
reader text

Znowu stoimy? A jakże, ale tym razem jakoś inaczej. To kolejka po interes. Co prawda broszur z tekstem Ustawy o działalności gospodarczej było jak na lekarstwo, a i znienacka wzrosła opłata skarbowa, ale furda drobiazgi, skoro można szybko założyć własną firmę. Kilkanaście tysięcy Polaków już postanowiło żyć na własny rachunek. Tłok także w biurach paszportowych. Mieć wreszcie ten dokument w domu, nawet jeśli podróż w dalekiej perspektywie ‒ to jest to! Najchętniej bierzemy paszporty dwuletnie za 20 tysięcy. Rzadko za 100, bo któż to wie, co będzie za dziesięć lat? I tu też gęsto? W PKO? A jednak. Kusi szansa wygrania aż 50 milionów, jeśli tylko przez 9 miesięcy nie naruszy się 50-tysięcznego kapitału. Wiara czyni cuda, więc może tym razem... Podobno dobrze robi postawienie maleńkiej szczęśliwej kropeczki na deklaracji. To też kolejka, ale jakże sympatyczna. Nie my do taksówek, a taksówki po nas. Podrażają ceny, ciekawe jak długo. Napełniliśmy wszystkie kanistry, wanny, słoiki po dżemach. CPN wytrzymała, kartki poszły do kosza, no i na stacjach jest już luźno jak na Placu Defilad. Mój Boże, czy my naprawdę normalniejemy?

hide tab