Zawodnicy wybiegają na boisko. Fragmenty meczu piłkarskiego.
00:00:01:11 | Zawodnicy Węgier i Polski wybiegają na boisko. |
00:00:03:08 | Publiczność na stadionie. |
00:00:09:13 | Fragmenty meczu piłki nożnej. |
Inne, ciekawe międzypaństwowe spotkanie odbyło się na Warszawskim stadionie Wojska Polskiego w obecności czterdziestu tysięcy widzów. Tym razem, jest to mecz piłki nożnej między Węgrami i Polską. Węgrzy noszą ciemne koszulki. Oprócz tego, łatwo ich poznać po doskonałej grze, jakiej nie oglądał dotychczas stadion Wojska Polskiego. Węgierska drużyna jest jedną z najlepszych w Europie. Już od początku wysoką techniką i poziomem gry, góruje nad naszymi piłkarzami. W dziewiętnastej minucie Węgrzy biją pierwszego gola i nie pomaga nawet interwencja Albina Gumki z Expresu Wieczornego. Wszyscy napastnicy węgierscy strzelają lewą i prawą nogą w każdej sytuacji i z każdego miejsca. Obrona węgierska nie ustępuje atakowi, jest szybka, nie traci głowy i gra w sposób na wskroś nowoczesny. Już z początku, Polacy przeprowadzają groźny atak na bramkę Węgrów, niestety kończy się autem. Po trzech bramkach na korzyść Węgrów, pierwszą bramkę dla Polski w trzydziestej siódmej minucie gry uzyskał Kohut. Do przerwy jest 3:1 dla Węgrów. Po przerwie Polacy grają ambitnie, ale niestety nie dorównują mistrzowskiej grze gości. Wprawdzie udaje się im wbić drugą bramkę, ale Węgry wzmacniają atak i podwajają tempo gry. Węgrzy biją czwartą bramkę. Piąty gol. Publiczność jest zrozpaczona. Szósty i ostatni. Przegraliśmy w stosunku 6:2. Węgrzy zaprezentowali naprawdę najwyższy poziom gry.