Pociąg jadący po torach. Franciszek Królikiewicz w kabinie parowozu. Syn Królikiewicza odbiera dokumenty od ojca. Królikiewicz podczas przeglądu parowozu. Królikiewicz z rodziną na spacerze nad morzem.
00:00:01:23 | Napis: "Kolejarska rodzina". W tle przejeżdżający pociąg. |
00:00:09:03 | Franciszek Królikiewicz w kabinie parowozu. |
00:00:38:13 | Syn Królikiewicza odbiera dokumenty od ojca. |
00:00:55:02 | Królikiewicz podczas przeglądu parowozu. |
00:01:12:22 | Franciszek Królikiewicz z synem i wnukami siada na ławce nad morzem. |
Na wszystkich szlakach kolejowych Polski wiele milionów kilometrów przejechał Franciszek Królikiewicz, od 32 lat maszynista PKP, poseł Wybrzeża na Sejm. To on zainicjował współzawodnictwo za przykładem radzieckich kolejarzy. Przejechał pół miliona kilometrów bez kapitalnego remontu. Punktualnie co do minuty pociąg Królikiewicza wjeżdża na dworzec w Gdyni. "Cześć, panie naczelniku!" "Jak się masz, synku?" Syn Królikiewicza jest naczelnikiem stacji w Gdyni. Zamiłowanie do kolei to widać u nich rodzinne obciążenie. Wzorowy maszynista nie opuszcza swego parowozu podczas przeglądu. Z rąk Królikiewicza następna zmiana otrzyma maszynę przygotowaną do podróży bez zarzutu. A po pracy spacer nad morzem z synem i wnukami. I jedyny kłopot, że trzecie pokolenie Królikiewiczów przejawia większe zainteresowanie morzem i okrętami, niż koleją. Czyżby mieli zmienić rodzinne tradycje?