Wezwanie Pstrowskiego. Nagłówek w gazecie: „Do wyścigu pracy w kopalniach”. Wincenty Pstrowski w kopalni przy ścianie. Węgiel na taśmociągu. Tytuł z pierwszej strony „Trybuny Ludu”: „Tysiące przodowników pracy odpowiedziało na wezwanie tow. Pstrowskiego”.
00:00:02:04 | Wycinki z gazet z fotografią Pstrowskiego. |
00:00:08:18 | Pstrowski przy świdrowaniu ściany węgla w kopalni. |
00:00:25:01 | Bryły węgla. |
00:00:32:19 | Pstrowski w kopalni. |
00:00:37:18 | Gazety z fotografią Pstrowskiego. |
W Polsce Ludowej wzrastają zastępy nowych bohaterów – bohaterów odbudowy, bohaterów pracy. Górnik Wincenty Pstrowski, który osiągnął 280% wykonania normy, wezwał swych kolegów do współzawodnictwa. Pobić rekord Pstrowskiego rzecz niełatwa, a przecież wielu górników odpowiedziało na jego apel. Węgiel – czarne złoto. Więcej węgla to więcej dewiz, to więcej maszyn, to szybsza odbudowa kraju. „My, górnicy, wiemy, jakie znaczenie ma nasza praca – mówi Pstrowski. – Nasz wyścig przynosi korzyści krajowi, a robotnikom pozwala osiągnąć większe zarobki”.