Radio. Rysik odtwarzający wykres czasu. Zajdler przy wykresie. Zajdler i Figlard przy zegarach kwarcowych. Oscylograf. Kulesza przy chronometrze. Pomieszczenie z zegarami. Termometr. Piecyk automatyczny. Zegar mechaniczny.
00:00:00:08 | Napis: "SYGNAŁ CZASU". Radio. |
00:00:06:07 | Rysik odtwarzający wykres czasu. |
00:00:12:00 | L.Zajdler i Figlarek przy zegarach kwarcowych. |
00:00:23:02 | Oscylograf. |
00:00:30:18 | Chronometr w trakcie pracy. |
00:00:35:08 | Chronometr na wahadło. |
00:00:41:21 | Konserwator L.Kulesza otwiera drzwi. |
00:00:53:08 | L. Kulesza podchodzi do termometru. |
00:00:57:10 | Piecyk automatyczny. |
00:01:10:13 | Zegar mechaniczny "Skortt". |
Znamy wszyscy ten sygnał - radio podało dokładny czas. Przenosimy się do pracowni pomiarów czasu w Głównym Urzędzie Miar w Warszawie. Magister Zajdler i inżynier Figlarek sprawdzają pracę wyjątkowo precyzyjnych zegarów kwarcowych. Oscylograf kontrolny pozwala na uzyskanie dokładności do tysięcznej części sekundy. W zespole zegarów znajdują się tutaj również specjalne chronometry. A teraz, uwaga, wchodzimy do pomieszczeń, które ma prawo odwiedzać tylko jeden człowiek- konserwator zegarów Leopold Kulesza. W tym podziemnym pomieszczeniu utrzymuje się stałe ciśnienie i stałą temperaturę. Konserwator zbliża się teraz do prawdziwego skarbca pracowni - za tymi drzwiami w idealnej niemal próżni pracuje mechanizm zegara, który spieszy się zaledwie o tysiączną część sekundy w ciągu roku...Tu bije serce czasu w Polsce.