Płonące wsie i miasta. Samoloty pacyfikacyjne lądują w Kaszmirze. Żołnierze wychodzą z samolotu. Wojska wyładowują sprzęt z samolotu. Oddziały maszerują.
00:00:00:15 | Napis: "INDIE". W tle krajobraz wojenny, płonąca wioska. |
00:00:02:08 | Krajobraz wojenny. Zniszczone wioski. Widok z lotu ptaka. |
00:00:10:06 | Kaszmir. Widok z lotu ptaka. |
00:00:16:06 | Lądujące samoloty. |
00:00:24:13 | Żołnierze wychodzą z samolotu. |
00:00:30:12 | Żołnierze wyładowują samolot. |
00:00:32:14 | Maszerujące oddziały wojska na lotnisku. |
Walki w Indiach nie ustają. Operator filmowy towarzyszył oddziałom pacyfikacyjnym Dominium Indyjskiego, które samolotami udały się na objęte zamieszkami tereny Kaszmiru. Po drodze naliczono dwadzieścia płonących wsi i miasteczek. Jak można było przewidzieć podział kraju na dwa samodzielne dominia nie tylko nie przyczynił się do normalizacji stosunków, ale na odwrót - doprowadził do wybuchu walk bratobójczych między zwolennikami Hindostanu i Pakistanu. Regularne armie obydwu dominiów hinduskich biorą udział w walkach. Anglicy trzymają się na uboczu, ale na czele jednej i drugiej armii stoją brytyjscy oficerowie. W języku oficjalnym nazywa się to: usamodzielnieniem ludów kolorowych.