Chłopi oddają zboże w skupie. Tradycyjny młyn z wiatrakiem. Młyn zmechanizowany.
00:00:00:00 | Napis: "Nowe ZIARNO". |
00:00:03:18 | Chłopi przywożą zboże do skupu. |
00:00:09:12 | Magazynier sprawdza jakość zboża. |
00:00:51:00 | Chłopi dostają pieniądze za dostarczone zboże. |
00:01:00:06 | Młyny z wiatrakami. |
00:01:07:01 | Mielenie zboża w młynie. |
00:01:16:01 | Budynek Polskich Zakładów Zbożowych. |
00:01:20:12 | Mielenie zboża w zmechanizowanym młynie. |
00:02:05:18 | Pakowanie mąki w worki. |
Żniwa zakończone. Prawie trzy tysiące punktów skupu zboża rozpoczęło pracę. Wszystkie te ośrodki prowadzi wyłącznie spółdzielczość. Magazynier przyjmuje przywiezione przez chłopa zboże i sprawdza jego ciężar gatunkowy na tzw wadze holenderskiej. Aparat Schopera służy do badania stopnia wilgotności zboża. Spółdzielnie zwracają ogromną uwagę na jakość przyjmowanego ziarna. Dziś cen zboża nie dyktują kupcy. Są one ustalone przez państwo, jedne dla całego kraju, zależne wyłącznie od gatunku. Wiatraki, charakterystyczny szczegół polskiego krajobrazu, pracują tylko przy pomyślnym wietrze. Mielą zboże jak przed setkami lat. Dziś jednak przeważa nowoczesna technika. Potrzeby ludności kraju zaspokajają całkowicie wielkie zmechanizowane młyny. Zboże z silosów dostaje się na walce po przejściu przez płuczkarnię, suszarnię i klosze nasypowe. Nad procesami przemiału czuwają doświadczeni młynarze. Mąkę przesianą przez sita workuje się automatycznie. Worki specjalnym ślimakiem wędrują prosto do wagonu kolejowego. Starczy chleba dla wszystkich.