Holenderskie miasteczko. Kontrolerzy w sklepach. Rekwirowanie nielegalnego towaru. Kontrolowanie samochodów i bagaży.
00:00:01:14 | Plansza: "Z CAŁEGO świata". |
00:00:11:08 | Napis: "HOLANDIA". Kontrolerzy wchodzą do sklepu. Kontrola towarów. |
00:00:25:18 | Inspekcja w magazynach odzieżowych i tekstylnych. |
00:00:55:12 | Sprawdzanie alkoholu. |
00:01:07:13 | Policja sprawdza pojazdy samochodowe. |
00:01:16:15 | Sprawdzanie pasażerów na peronie. |
Rząd holenderski ostro zwalcza spekulację. Kontrolerzy pojawiają się znienacka w sklepach, badając ceny i jakość towaru. Inspekcja w magazynach bławatnych nie zawsze kończy się dobrze dla właściciela. Wprawdzie gatunek towaru zgadza się z etykietą, ale za to poza kotarą odkryto skład nielegalnego materiału. Materiały przeznaczone na spekulację ulegają konfiskacie. Bimber w Holandii jest też zabroniony, chociaż inaczej się nazywa. Łącznikami czarnego rynku są często szoferzy i motocykliści. Specjalne patrole sprawdzają zawartość każdej paczki. Pasażerowie skazani są na niedyskretną ciekawość holenderskiej policji. Co za niespodzianka! Boczek wieprzowy w wytwornym neseserze.