Skutki powodzi w Rumunii - zalane miasta i wsie. Ewakuacja ludzi. Pomoc humanitarna dla poszkodowanych. Sprzątanie miast. Zniszczone domostwa wiejskie.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 24/70 Wydanie B”. |
00:00:17:02 | Napis: „GROŹNA WODA”. W tle zalane tereny miejskie. |
00:00:22:09 | Zalane wodą tereny wokół Dunaju. |
00:00:30:00 | Wojsko przewożące ludzi łodziami. |
00:00:34:20 | Zalane budynki mieszkalne. |
00:00:44:03 | Zrujnowane przez powódź domy. Ewakuowani ludzie z uratowanymi resztkami dobytku. |
00:00:52:04 | Żołnierze podający powodzianom żywność. |
00:00:56:05 | Sprzątanie zalanych miast - mężczyźni odgarniający wodę. |
00:01:06:02 | Zniszczone budynki mieszkalne na wsi. Para siedząca przy resztkach domu. |
00:01:15:04 | Ludzie pracujący przy zniszczonych wiejskich domostwach. |
Rumuński potop: powódź przez cały miesiąc zalewała kraj. Wylały wszystkie rzeki, ale najgroźniejszy był Dunaj. Jedynym ratunkiem była ucieczka, ratowanie życia. Ewakuowano 300 tysięcy ludzi. Pomagała armia. Półtora tysiąca zalanych miast i wsi. 80 tysięcy domów przekształconych w ruiny. Dziesiątki tysięcy rodzin utraciło dach, dom, dorobek całego życia. Ginęli ludzie. Woda odchodziła jednak i wracała. 135 fabryk trzeba odpisać na straty, podobnie jak kilometry dróg, torów, domy i mosty. Jest to największa klęska w dziejach Rumunii. Cofnęła ona plany o wiele lat. Rumuńska partia rzuciła hasło jak najszybszego odrobienia strat. Skutki miliardowych szkód łagodzi też międzynarodowa pomoc.