Ruch uliczny w Warszawie. Wojskowe patrole na ulicach Warszawy. Robotnicy pracujący w FSO. Ceny artykułów na pułkach sklepowych. Warszawscy taksówkarze. Warszawa nocą.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 1/82”. |
00:00:17:21 | Napis: „DZIEŃ STOLICY”. W tle miasto Warszawa, most, widok na Starówkę. |
00:00:21:14 | Ruch uliczny w centrum miasta, Rotunda. |
00:00:29:07 | Ludzie czekający na przystanku. |
00:00:32:01 | Ludzie wychodzący z przejścia podziemnego. |
00:00:34:19 | Ludzie wchodzący do tramwaju. |
00:00:38:24 | Żołnierze idący w czasie patrolu ulicami Warszawy. |
00:00:44:00 | Kontrola kierowców. |
00:00:49:08 | Legitymowanie przechodnia. |
00:00:59:06 | Żołnierze z karabinami. |
00:01:03:09 | Kilku żołnierzy grzejących się przy koksowniku, obok stojący wojskowy wóz bojowy. . |
00:01:06:08 | Ruch uliczny na ulicach Warszawy. |
00:01:15:02 | Mężczyzna stojący przed budką telefoniczną układający kostkę Rubika. |
00:01:26:19 | Pracownicy FSO podczas montażu samochodu Fiat 125p. |
00:01:36:05 | Samochody stojące na parkingu zakładowym. |
00:01:42:19 | Ludzie przyglądający się cenom towarów w sklepie. |
00:02:04:18 | Rząd stojących taksówek na postoju. |
00:02:08:14 | Chłopiec karmiący gołębie na Rynku Starego Miasta. |
00:02:15:05 | Para jedząca lody. |
00:02:18:10 | Ludzie oglądający obrazy na Rynku Starego Miasta. |
00:02:26:14 | Przyklejanie afisza. Plakaty. |
00:02:41:16 | Ruch uliczny nocą. |
Warszawski ranek w końcu lutego. Warszawiacy jak co dzień spieszą do pracy. Po trzymiesięcznej przerwie kronika wznawia swą dokumentacyjną powinność w warunkach stanu wojennego. Na ulicach żołnierskie patrole. Po ubiegłorocznych napięciach w kraju powrócił spokój. Nam wszystkim przybyło doświadczenia. Powraca poczucie dyscypliny i bezpieczeństwa. Czas w kolejce skraca układanie kolorów. W FSO na Żeraniu dzień normalnej pracy. Fiaty schodzą z taśmy, na fabrycznym placu robi się ciasno. W sklepach nowe ceny. Napór klientów jakby zelżał. Producenci kalkulują swoje koszty i zyski; a my ostrożniej i rzadziej chwytamy za portfele. Że zaczynamy liczyć złotówki, świadczą uprzejme miny warszawskich taksówkarzy. W pierwszych promieniach wiosennego słońca znów zapełnia się Stare Miasto. Zycie kulturalne stolicy oferuje szeroki repertuar pod znakiem „Miłość ci wszystko wybaczy”. A pod koniec dnia przyspieszamy kroku. Ulice pustoszeją. Warszawa wcześniej kładzie się spać.