Górale idą z owczarkami podhalańskimi pod Wielką Krokiew w Zakopanem. Owczarki podhalańskie. Narada zootechników. Badanie psów. Suczka ze szczeniętami.
00:00:00:00 | Napis: „Owczarki podhalańskie”. W tle górale z owczarkami podhalańskimi. |
00:00:04:08 | Górale prowadzą na smyczy owczarki. |
00:00:07:02 | Owczarki ciągną wózek z właścicielem. |
00:00:16:02 | Górale idą z psami na pokaz pod Wielką Krokiew w Zakopanem. |
00:00:21:05 | Owczarki i ich właściciele przed pokazem. |
00:00:36:18 | Chłopiec i jego pies. |
00:00:43:18 | Szczekające owczarki. |
00:00:55:02 | Góral ze swoim psem. |
00:00:59:05 | Narada ekspertów od zootechniki. Profesor Teodor Marchlewski. |
00:01:04:11 | Badanie psów. |
00:01:11:05 | Suczka ze szczeniętami. |
W pierwszych dniach maja Zakopane przeżyło prawdziwą psią inwazję. Z całego Podhala zjechały się tu owczarki, przywożąc niekiedy i swoich wygodnych właścicieli. Na stadionie pod Krokwią odbył się pokaz 120 najpiękniejszych okazów tej rasy, niezastąpionej w pilnowaniu owiec. I nie wiadomo, kto miał większą tremę - kandydaci do nagród czy ich właściciele. Najgroźniejszych konkurentów jak zwykle – obszczekano. Z pokazem powiązano naradę wybitnych fachowców zootechniki, z rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesorem Marchlewskim, na czele. Chodzi o aklimatyzację owczarków na równinach – może już to pokolenie dostanie przydział pracy daleko od rodzinnych hal. Rodzin oczywiście nie rozłączamy.