Lekarz Jacek Roik przepisuje recepty pacjentom. Ludzie kupujący produkty w sklepie ze zdrową żywnością. Artykuły w gazetach na temat zdrowej żywności. Doktor Roik podczas wykładu dla nauczycieli. Artykuły doktora Roika w gazecie zakładowej. Zdrowa żywność. Degustacja zdrowej żywności.
00:00:00:03 | Napis: „ZAMIAST LEKÓW”, w tle doktor Jacek Roik wypisuje pacjentce receptę. |
00:00:04:07 | Doktor Jacek Roik wypisuje receptę. |
00:00:27:05 | Ludzie kupujący zdrową żywność w sklepie. Tablica z napisem: „kącik zdrowej ‒ żywności”. |
00:00:32:20 | Sprzedawczyni podaje klientom różne produkty. |
00:00:44:07 | Artykuły w gazetach na temat zdrowej żywności. Tytuły: „Te otręby mi pomogły...”, „ Moda czy konieczność ‒ rozmowa o zdrowym jedzeniu”. |
00:00:48:18 | Doktor Roik podczas wykładu dla nauczycieli na temat zdrowej żywności. |
00:00:56:01 | Artykuły doktora Roika na temat zdrowej żywności. |
00:01:05:04 | Stół zastawiony talerzami z kanapkami i różnymi produktami spożywczymi. |
00:01:16:04 | Degustacja zdrowej żywności. |
Czyżby już, zamiast na kartki, produkty żywnościowe sprzedawano na recepty? Bez paniki, nie chodzi o wszelką żywność, tylko o zdrową. Jacek Roik, lekarz z Tarnowa, takie właśnie leki zaleca swoim pacjentom. Posyła ludzi nie do apteki, ale do specjalnych stoisk w tarnowskich sklepach. Miast faszerować się chemikaliami, jedzcie otręby, zarodki pszenne, bogate w mikroelementy herbatniki „Tropik”, „Biowit” i gruboziarniste, sól „Julian” z Bochni i zieloną grubą sól „Visana” z Wieliczki, miód, pyłek kwiatowy, propolis. Ich lecznicze wartości doktor Roik sprawdził na sobie, a potem jął z uporem je propagować, szczególnie wśród nauczycieli biologii. W gazecie zakładowej Jacek Roik prowadzi stałą rubrykę. Upowszechnia w praktyce idee uczonych, a zwłaszcza profesora Juliana Aleksandrowicza z Krakowa. Oto zestaw, wcale jeszcze nie pełny, tego, co zdrowe. Chronią przed miażdżycą, zawałem, kamicą. A co na to przemysł spożywczy i handel w całej Polsce?