Na kiermaszu książki

Na kiermaszu książki
Loading the player ...
Tytuł pełny: Na kiermaszu książki
Data wydania: 1951-05-23
Czas trwania: 02:56
Kategorie tematyczne: styl życia, media, nauka i oświata
opis filmu
O filmie

Kiermasz książki na ulicach stolicy. Literaci i aktorzy podpisują książki. Loteria książkowa. Dzieci kupują książki, oglądają je. Występy cyrku „Trumanillo”. Działaczki ZMP rozdają ludziom jednodniówkę „Pokój”.

Zdjęcia: Wiktor Janik
Numer tematu: 20
Osoba: Danuta Szaflarska (aktorka), Jan Brzechwa (literat), Aleksandra Śląska (aktorka), Władysław Broniewski (literat)
Zdarzenie: majowe Dni Oświaty Książki i Prasy w Warszawie
Czas akcji: 1951
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:01:01Napis: „Na kiermaszu książki”, w tle tłumy ludzi na kiermaszu książek na ulicach Warszawy.
00:00:17:08Książki podpisuje Jan Brzechwa.
00:00:20:13Książki podpisuje Władysław Broniewski.
00:00:25:11Książki podpisują Danuta Szaflarska i Aleksandra Śląska.
00:00:42:07Młody kadet wyciąga los w loterii książkowej.
00:01:02:03Dziewczynka kupuje książkę i ogląda ją razem z koleżanką.
00:01:22:10Dziecko w wózku trzyma książkę.
00:01:29:04Występy cyrku „Trumanillo”.
00:02:25:11Ludzie na kiermaszu książki.
00:02:28:21Działaczki ZMP rozdają jednodniówkę „Pokój”.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

W tradycyjnym majowym Tygodniu Oświaty Książki i Prasy na ulicach stolicy zorganizowano, jak co roku, wielki kiermasz. W kioskach podpisywali nowe książki literaci: Jan Brzechwa, Władysław Broniewski, a także popularne aktorki: Danuta Szaflarska i Aleksandra Śląska. Kupowali dorośli, młodzież i najmniejsi czytelnicy. Wielu było zwolenników książkowego hazardu – chwila namysłu, chwila emocji, co też przyniesie los loteryjny? Najczęściej przyniósł miłą niespodziankę. Podczas kiermaszu czytelnictwo przybiera doprawdy niezwykłe rozmiary. Wśród wielu atrakcji i imprez artystycznych kiermaszu największą popularnością cieszył się słynny cyrk „Trumanillo”. Eisenhower i Adenauer jako młoda para, ich drużbowie: generałowie hitlerowscy i wysiudany z Korei MacArthur. Pokornie drepcze Tito koło możnych tego świata, wdzięczy się i zaleca Franco w stroju operowej Carmen. Całe to doborowe towarzystwo ucieka przed gołębiem pokoju. Na Grochowie na placu Szembeka wyciągają się setki rąk po błyskawicznie drukowaną na samochodzie jednodniówkę. To niemal symbol tych milionów rąk, które po raz pierwszy w Polsce Ludowej dostały książkę, gazetę, czasopismo. Tych ludzi, do których po raz pierwszy dotarło drukowane słowo w służbie postępu i pokoju.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę