Gwiazdka dla sierot

Gwiazdka dla sierot
Loading the player ...
Tytuł pełny: Gwiazdka dla dzieci w Prezydium Rady Ministrów
Data wydania: 1948-03-17
Czas trwania: 01:15
Kategorie tematyczne: społeczeństwo, dzieci
opis filmu
O filmie

Świąteczne spotkanie w Prezydium Rady Ministrów z osieroconymi dziećmi. Prezydent Bierut, Nina Andrycz, premier Cyrankiewicz oraz wicepremier Gomułka przyglądają się wydarzeniu. Święty Mikołaj rozdaje prezenty dzieciom. Dzieci dziękują premierowi Cyrankiewiczowi. Chłopiec częstuje prezydenta czekoladą. Prezydent i premier rozmawiają z dziećmi.

Numer tematu: 2
Osoba: Józef Cyrankiewicz (premier Polski), Bolesław Bierut (prezydent Polski), Nina Andrycz (aktorka, pisarka, żona premiera Cyrankiewicza), Władysław Gomułka (wicepremier Polski)
Obiekt: Sala Kolumnowa Rady Ministrów
Zdarzenie: gwiazdka dla dzieci
Czas akcji: 1947-12
Miejsce akcji: budynek Rady Ministrów
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:00:14Napis: "Gwiazdka DLA SIEROT". W tle przebrane dzieci.
00:00:05:20Dzieci śpiewają kolędy.
00:00:14:19Siedzą prezydent Bolesław Bierut, premier Józef Cyrankiewicz, aktorka Nina Andrycz, wicepremier Władysław Gomułka i inni.
00:00:19:16Przychodzi św. Mikołaj z aniołkami. Uradowane dzieci.
00:00:33:11Św. Mikołaj rozdaje dzieciom prezenty.
00:00:50:22Dzieci dziękują premierowi, wicepremierowi i prezydentowi.
00:00:59:03Chłopiec przynosi czekoladę prezydentowi Bierutowi.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Sala Kolumnowa Prezydium Rady Ministrów nie pamięta takich gości. Przed świętami Bożego Narodzenia kilkaset sierot warszawskich złożyło wizytę premierowi Cyrankiewiczowi i jego małżonce. W przyjęciu udział wziął Prezydent Rzeczypospolitej. Momentem najważniejszym była oczywiście wizyta Świętego Mikołaja. Sympatyczny ten staruszek wręczył każdemu dziecku aż dwie paczki. Jedna zawierała słodycze, a druga sweter, bieliznę lub ubranko. Mali goście serdecznie dziękowali gospodarzom za piękne podarki. Krzysiowi żal się zrobiło pana prezydenta, który nie dostał ani kawałeczka czekolady. Jak widać udało mu się zatuszować niedopatrzenie Świętego Mikołaja. Było to chyba najweselsze, a w każdym razie najbardziej gwarne przyjęcie w kronikach Prezydium Rady Ministrów.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę