Komu śrubkę

Komu śrubkę
Loading the player ...
Tytuł pełny: Giełda materiałowa
Data wydania: 1963-05-31
Data realizacji zdjęć: 1963-05-25
Czas trwania: 0:00:41
Kategorie tematyczne: gospodarka
opis filmu
O filmie

Giełda materiałowa. Napis: „Kooperanci”. Zawieranie transakcji. Wyroby oferowane na giełdzie.

Komentarz: Jerzy Kasprzycki
Opracowanie dźwiękowe: Marek Lusztig
Numer tematu: 4
Czas akcji: 1963
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
System koloru: czarno-biały
Opis sekwencji
00:00:00:09Napis: „Komu śrubkę”. W tle stoiska na giełdzie materiałowej.
00:00:03:12Napis: „Kooperanci”, następny napis: „Poszukujemy kooperantów na osprzęt kuchenny i piecowy”. Napis: „Instytut Badań Jądrowych poszukuje kooperantów”.
00:00:09:09Zawieranie transakcji.
00:00:24:16Wyroby metalowe, kółka, łożyska, kondensator dekadowy, półfabrykaty.
00:00:34:20Mężczyzna stoi przy kartotece obrabiarek. Ludzie odwiedzający giełdę.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Kooperanci pilnie poszukiwani ‒ to tylko jedno z dramatycznych haseł rozbrzmiewających na warszawskiej giełdzie materiałowej. Wywleczono wreszcie na światło dzienne zawartość rozlicznych magazynów metalowych i elektrotechnicznych. Sto tysięcy śrubek M-5 ‒ komu, komu, bo idę do domu. Jedni szukają, drudzy chcą, jak to się ładnie urzędowo mówi, upłynnić swoje skarby. Giełda spełniała pożyteczną rolę pośrednika i doradcy. Co tu dużo mówić: w każdym drzemie dusza chomika i sami kupilibyśmy chętnie parę takich niepotrzebnych drobiazgów. Sprzedałoby się to pięknie na następnej ogólnokrajowej giełdzie we Wrocławiu.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę