Brudna woda w Jeziorze Charzykowskim. Stara oczyszczalnia w Chojnicach, sprawca zanieczyszczeń. Przedłużająca się budowa nowej oczyszczalni ścieków.
00:00:00:02 | Napis: „PIĘKNO ZE SKAZĄ”, w tle płynący statek. |
00:00:04:03 | Płynące żaglówki. |
00:00:08:15 | Mężczyzna na desce windsurfingowej. |
00:00:11:08 | Żaglówki. |
00:00:20:14 | Pływające dzieci. |
00:00:24:08 | Żaglówki przy brzegu. |
00:00:26:22 | Chłopiec na łodzi. |
00:00:29:18 | Wypoczywający ludzie. |
00:00:32:16 | Chojnice. |
00:00:34:06 | Ludzie na ulicy. |
00:00:37:04 | Widok na chojnickie zabytki. |
00:00:39:05 | Ścieki. |
00:00:43:16 | Zanieczyszczone jezioro. |
00:00:48:20 | Mężczyzna wchodzący do zanieczyszczonego jeziora. |
00:00:52:13 | Łódź płynąca po jeziorze. |
00:00:55:05 | Zanieczyszczone jezioro. |
00:01:00:21 | Uschnięte drzewa. |
00:01:08:01 | Nowa oczyszczalnia. |
00:01:10:23 | Betonowanie. |
Ładna była zima tego lata. Nad morzem plażowicze trzęśli się jak osiki. Wygrali chyba ci, którzy zdecydowali się na jeziora. Takie na przykład Charzykowskie osłaniały przed wiatrem lasy i można było wytrzymać. Gorzej z samą wodą. Kiedyś miała pierwszą klasę czystości, ale było to dawno i nieprawda. Ten wielki zbiornik powoli zamienia się w brzydko pachnące bagienko. Sprawcy ekologicznego nieszczęścia są niedaleko, w Chojnicach. To dwudziestotysięczne miasto ma co prawda oczyszczalnię, tyle że stareńką, z lat dwudziestych, rzecz jasna nie wystarcza. Miejskie ścieki płyną sobie Jarcewską Strugą i nikt im nie przeszkadza. Fachowcy twierdzą, że trzeba będzie aż pół wieku, by wody jeziora znowu były idealnie czyste. Oczywiście pod warunkiem, że już teraz dopływ ścieków zostanie powstrzymany. Na to się jednak nie zanosi. Nowa oczyszczalnia powstaje już od niemal dziesięciu lat. Ciekawe, czy chojnickie władze zaproszą Kronikę na budowlany jubileusz. Czekamy.