Do gmachu opery w San Francisco wchodzą delegacje zaproszonych państw. Przemówienie Deana Achesona. Przemawia Andriej Gromyko. Przemawia John Foster Dulles. Podpisanie traktatu.
00:00:03:08 | Plansza: „ze świata”. |
00:00:07:07 | Napis: „W operze w San Francisco U.S.A.”, w tle zebrani na konferencji w operze w San Francisco. |
00:00:10:17 | Wywiadu udziela John Foster Dulles. |
00:00:30:09 | Na salę wchodzi delegacja radziecka z Andriejem Gromyką na czele. |
00:00:46:12 | Przemawia Dean Acheson. |
00:00:55:14 | Przemawia Andrzej Gromyko. |
00:01:23:09 | Traktat podpisuje premier Shigeru Yoshida |
W gmachu opery w San Francisco odbył się koncert amerykańskiej orkiestry dętej pod tytułem „Traktat pokojowy z Japonią”. Kompozycję opracował osławiony podżegacz wojenny Jon Foster Dulles. Do udziału w konferencji nie zaproszono rządu chińskiego. Indie i Burma, mimo nacisku amerykańskiego, odmówiły swego przybycia. Zdawało się, że powodzenie koncertu jest zapewnione. Niestety, w brew przewidywaniom reżyserów przybyły na konferencję delegacje radziecka, polska i czechosłowacka. Dyrygent Acheson zaniepokoił się i skrócił program koncertu do minimum, ale harmonii nie dało się uratować. Twarde słowa radzieckiego ministra Andrzeja Gromyki zdemaskowały traktat jako samowoli amerykańskiej, zmierzającej do przekształcenia Japonii w bazę agresji imperialistycznej na Dalekim Wschodzie. Głosowanie odbyło się w tonacji minorowej. Cyniczne metody nowojorskich giełdziarzy jeszcze raz ukazały hitlerowskie oblicze nowych pretendentów do panowania nad światem. Ostatni punkt programu: składanie podpisów pod aktem sprzedaży Japonii imperialistom. Pierwszy Acheson w imieniu Wall Strett. Ostatni podpisał premier Yoshida, zdrajca narodu japońskiego, także w imieniu Wall Street. Pod traktatem brak podpisów krajów obejmujących ponad połowę ludzkości. Masy ludowe Azji, Europy i Ameryki przekreślą dyktat nowojorskich imperialistów. Zadecyduje czynna wola setek milionów obrońców pokoju.