Rokowania pokojowe pomiędzy przedstawicielami Amerykanów, Koreańczyków i Chińczyków.
00:00:00:00 | Plansza: „ze świata”. |
00:00:07:07 | Napis: „Amerykański Oświęcim”. |
00:00:12:22 | Rokowanie pomiędzy Amerykanami, Koreańczykami i Chińczykami. |
00:01:02:18 | Żołnierze amerykańscy w Korei. |
00:01:07:22 | Amerykański obóz jeniecki. |
Pan-mu-dżon, miejsce rokowań o zawieszenie broni w Korei. Przyjeżdża delegacja ochotników chińskich i armii koreańskiej, która od szeregu miesięcy dąży do osiągnięcia porozumienia i położenia kresu wojnie. Wszystkie propozycje strony koreańsko-chińskiej są cynicznie torpedowane przez delegację amerykańską. Rokowania podjęli napastnicy pod naciskiem opinii całego świata. Teraz uniemożliwiają je bezczelnymi żądaniami zatrzymania większości jeńców wojennych. Koje-do – to słowo wystarczy za wszystko. Oto wstrząsający obraz „wyspy śmierci”. Amerykańscy ludobójcy atakują obóz jeńców koreańskich czołgami i miotaczami ognia. Po nowej masakrze – selekcja, według hitlerowskich wzorów. W maskach gazowych i z maszynową bronią przeciw bezbronnym jeńcom. Ta biała kreska na obrazie oznacza „zdjęcie nie do publikacji”. Ale bestialstwa amerykańskiego imperializmu nie dadzą się ukryć. Całym światem wstrząsnęły zbrodnie nowych esesmanów. Katów amerykańskiego Oświęcimia dosięgnie kara.