Pracownia architektoniczna na MDM. Twórcy projektu budowlanego. Projekty, makiety. Robotnicy podczas prac rozbiórkowych.
00:00:01:14 | Napis: „M.D.M.”, w tle pracownia architektoniczna MDM i twórcy projektu. |
00:00:10:12 | Inżynier Stępiński. |
00:00:12:15 | Inżynier Sigalin. |
00:00:15:12 | Inżynier Jankowski. |
00:00:19:16 | Inżynier Knothe. |
00:00:24:16 | Architekci podczas pracy. |
00:00:50:09 | Architekt szkicuje budynek. |
00:00:54:12 | Architekci omawiają plany projektu. |
00:01:27:02 | Makieta zabudowy MDM. |
00:01:31:03 | Zniszczone budynki na ulicy Marszałkowskiej. |
00:01:36:07 | Robotnicy podczas rozbiórki budynków. |
00:01:44:21 | Spychacz podczas wyburzania murów. |
00:02:00:00 | Wsypywanie gruzu na samochód ciężarowy. |
00:02:20:06 | Spychacz ładuje gruz na samochód ciężarowy. |
Jesteśmy w pracowni architektonicznej Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej. Oto autorzy projektu. Laureaci Państwowej Nagrody Artystycznej, inżynierowie Stępiński, Sigalin, Jankowski i Knothe, współtwórcy Trasy W-Z, dumy naszego budownictwa. Budowa MDM jest jednym z czołowych zadań Warszawy w planie sześcioletnim. Trzeba jak najlepiej, jak najpiękniej zaprojektować tę reprezentacyjną dzielnicę, gdzie mieszkać będzie 45 tysięcy ludzi, w której mieścić się będzie 200 wspaniałych sklepów, 11 szkół, 2 szpitale, 4 kina, 5 teatrów, 3 stacje wielkiej kolei podziemnej. Trzeba opracować każdy szczegół w 6 tysiącach nowych mieszkań, które będą zaopatrzone w centralne ogrzewanie, gazowe kuchnie, windy, pralnie, we wszystkie zdobycze nowoczesnego budownictwa mieszkaniowego.
Nowa, wspaniała Dzielnica Marszałkowska stanie się centrum życia społecznego i kulturalnego socjalistycznej Warszawy. Tak będzie wyglądał plac między ulicą Piękną i Koszykową. Tak wygląda dzisiaj.
Rozpoczęły się wielkie prace rozbiórkowe. Na całym froncie ruszyły zmotoryzowane oddziały warszawskich budowlanych do nowej pokojowej bitwy.
Front robót w warszawskiej MDM ruszył w tym samym czasie, gdy zbrodnicze siły amerykańskiego imperializmu nie zawahały się przed rozpętaniem dzieła zniszczenia, przed napaścią na bohaterski naród koreański. Warszawscy budowlani wraz z całą polską klasą robotniczą odpowiadają na te awanturnicze próby wzmożoną pracą. Dla uczczenia I Polskiego Kongresu Pokoju załogi budowlane MDM podejmują zobowiązania produkcyjne. Padają nowe, świetne pomysły racjonalizatorskie. Dzięki tej pomysłowej konstrukcji radziecki spychacz „Staliniec” nie tylko uprząta gruz, ale ładuje go wprost na samochody. Coraz szybciej znikają ruiny w centrum Warszawy. Wśród sprawnej, wytężonej pracy rodzi się piękna socjalistyczna Warszawa, miasto, które cały naród polski wysunął jako kandydata do Międzynarodowej Nagrody Pokoju.