Zobowiązania pierwszomajowe wsi

Zobowiązania pierwszomajowe wsi
Loading the player ...
Tytuł pełny: Zobowiązania pierwszomajowe wsi. Prace gospodarskie w Kowalewku
Data wydania: 1950-04-26
Czas trwania: 01:46
Kategorie tematyczne: społeczeństwo
opis filmu
O filmie

Prace przy budowie szosy. Grupka małych dzieci przygląda się pracującym – portret. Wieś Gołaszyn. Wiktor Bukowiecki zakłada wzorową pasiekę. Budowa uli. Tablica na drogowskazie: Spółdzielnia Produkcyjna im. 1 Maja w Kowalewku. Praca dołowników na polu kartoflanym. Kobiety sadzą ziemniaki.

Komentarz: Z. Skierski
Numer tematu: 12-13
Zdarzenie: czyny pierwszomajowe na wsi
Czas akcji: 1950
Miejsce akcji: Kowalewko, Gołaszyn, Łukowo
Prawa: WFDIF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:03:12Jadące furmanki z piaskiem.
00:00:06:10Rolnik wysypuje piach na drogę.
00:00:11:06Ludzie pracujący przy budowie drogi.
00:00:18:15Kobiety podające sobie kamienie.
00:00:23:01Mężczyźni ubijają kamienie na drodze.
00:00:28:16Dzieci wiejskie przyglądające się pracy starszych.
00:00:33:16Pszczelarz dogląda ule w pasiece.
00:00:46:00Mężczyźni podczas prac w pasiece.
00:00:48:20Składanie ula.
00:01:00:06Spółdzielnia Produkcyjna w Kowalewku.
00:01:04:12Prace orne w polu.
00:01:13:18Dołowniki podczas pracy.
00:01:18:00Kobiety wrzucają ziemniaki do rowków.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Chłopi ze wsi Łukowo w powiecie obornickim, wykonując zobowiązanie pierwszomajowe, również naprawiają drogi. Będzie teraz porządna szosa.
No i co, dzieciaki, na co się gapicie? Ten czarodziej w masce ochronnej to Wiktor Bukowski ze wsi Gołaszyn. Wieś ta postanowiła przed Świętem Pracy założyć wzorową pasiekę. Podziwiajcie mężną niewiastę, wcale nie boi się pszczół. Widocznie jest z nimi w bliższej komitywie. Gotowe, jeszcze tylko trzeba nakryć domek pszczeli. A teraz czekamy na miód.
Zajrzyjmy do Kowalewka. Członkowie Spółdzielni Produkcyjnej im. 1 Maja postanowili zasadzić przedterminowo ziemniaki i zwiększyć ich przyszły zbiór. Specjalne maszyny zwane dołownikami żłobią rowki na kartofle. Te miłe dziewczęta idą za maszyną tak równo, jakby się umyślnie ćwiczyły w tym marszu. Magazyn wydaje kartofle prosto z placów. A teraz krok za krokiem, równo, równo, kartofle do rowka, kartofle do rowka.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę