Wieś Heliodorowo i jej okolice po przejściu huraganu. Połamane drzewa. Zniszczone domostwa. Poszkodowani mieszkańcy. Usuwanie szkód - pomoc wojska. Rodzina w namiocie wojskowym.
00:00:00:00 | Napis: „HURAGAN”. W tle połamane drzewa. |
00:00:03:14 | Połamane drzewa. |
00:00:17:20 | Zniszczone domy. |
00:00:38:23 | Poszkodowani mieszkańcy Heliodorowa w rozmowie z urzędnikami. |
00:00:54:02 | Męska ekipa na gruzowisku - składowanie cegieł. |
00:01:01:20 | Żołnierze na dachu zrujnowanego domu - usuwanie szkód. |
00:01:13:09 | Kobiety i dzieci usuwające gruz ze zniszczonego domu. |
00:01:24:19 | Żołnierze z łopatami na dachu. |
00:01:27:14 | Mężczyźni przy stosie desek. |
00:01:37:11 | Kura wędrująca po rumowisku, w tle pracujący. |
00:01:44:08 | Młodzi mężczyźni podczas posiłku. |
00:01:53:22 | Antena telewizyjna koło namiotu wojskowego, w którym siedzi mężczyzna. |
00:02:02:08 | Wnętrze namiotu: rodzina podczas posiłku. |
Takie żywiołowe kataklizmy rzadko się w naszych szerokościach geograficznych zdarzają. Oto szlak trąby powietrznej, która przeszła przez wieś Heliodorowo, miażdżąc domy, niszcząc wszystko, co było w jej zasięgu. Wyrwanych zostało z korzeniami siedem hektarów lasu. Po kilku minutach wieś przestała istnieć. Runęło 126 budynków, zerwana została wszelka łączność. Na szczęście nikt z mieszkańców nie zginął, nikt nie został nawet ciężej ranny. Pomoc przyszła natychmiast - nie tylko ze strony władz powiatowych i wojewódzkich, ale i pomoc sąsiedzka. Pierwsza sprawa to usunąć gruzy i zabezpieczyć to, co się jeszcze da uratować. Oceniono już szkody, wypłacono zaliczki - zaczęła się odbudowa. Oczywiście z pomocą przyszło wojsko. Heliodorowo trzeba odbudować i to szybko - miejscowe władze podjęły zobowiązanie, aby to uczynić bez zbędnych formalności. Obiecały pomóc zakłady pracy z pobliskiej Chodzieży. Błyskawicznie wystarano się o materiały budowlane, ekipy monterskie naprawiły linie energetyczne, zreperowały drogi i zwalone mosty. Zobowiązanie mówi, że w dwa tygodnie dotknięte katastrofą Heliodorowo ma być odbudowane i wyglądać tak, jakby nigdy wsi nie zdruzgotał żywioł. Termin bardzo krótki, ale stawiamy na to, że będzie dotrzymany. I za dwa tygodnie nasi operatorzy wrócą do Heliodorowa.