Mężczyźni wyruszający w podróż samochodem z Pekinu do Paryża. Dwaj mężczyźni podczas pieszej wędrówki z Hamburga do Afganistanu w towarzystwie wielbłąda.
00:00:00:00 | Napisy: „Wędrownicy. NRF, Bułgaria”. W tle mężczyzna pompujący koło staroświeckiego samochodu. |
00:00:03:09 | Przygotowywanie automobilu do drogi. Podróżnicy pakują potrzebne rzeczy (łopaty, parasole). |
00:00:11:06 | Kierowca zakłada czapkę. |
00:00:13:06 | Odpalanie i start samochodu. W tle grupa ludzi machających na pożegnanie. |
00:00:22:24 | Mężczyźni jadący autem po ulicy. W tle inne samochody. |
00:00:34:04 | Kopyta wielbłąda idącego po bruku. |
00:00:36:24 | Tablica „AFGHANISTAN – GERMANY 8000 Km” na grzbiecie wielbłąda. |
00:00:40:12 | Dwaj mężczyźni prowadzący wielbłąda po ulicy. |
00:00:52:03 | Piesza podróż z wielbłądem. W tle otwarty krajobraz wiejski. Tablica informacyjna z napisem „Plovdiv 5”. |
Ostatnia seria katastrof lotniczych skłania do rozejrzenia się za mniej nowoczesnymi, ale bezpieczniejszymi środkami lokomocji. Dwaj Niemcy wybrali ten oto pojazd na podróż z Pekinu do Paryża. Cztery zrodzone na początku naszego stulecia konie mechaniczne, mają ich przewieźć w 80 dni przez pustynię Gobi, Syberię i całą Europę. Tanio, spokojnie i bez nerwów.
Jeszcze bezpieczniejsze rozwiązanie znaleźli organizatorzy wycieczki z Hamburga do Afganistanu. Tym już chyba naprawdę nic nie grozi. Może być tylko kłopot na autostradach, gdzie obowiązuje minimum szybkości 50 kilometrów na godzinę.