Grupa afrykańskich lekarzy – absolwentów warszawskiej Akademii Medycznej pozuje do zdjęcia. Dzieci odbierają nagrody konkursowe. Rysunki. Statek „Legnica” w porcie Dar es Salaam. Polska ekipa filmowa. Krajobraz afrykański. Wioska masajska.Ceremonia krwi i tańce obrzędowe Masajów.
00:00:00:07 | Napis: „W naszych oczach...”. W tle fotograf robi zdjęcie. |
00:00:03:15 | Grupa afrykańskich absolwentów warszawskiej Akademii Medycznej pozuje do zdjęcia. |
00:00:10:22 | Toast. Afrykańscy lekarze. |
00:00:25:08 | Laureaci konkursu rysunkowego dla dzieci odbierają nagrody. |
00:00:50:23 | Rysunki dzieci uczestniczących w konkursie. |
00:01:13:20 | Statek „Legnica” w porcie Dar es Salaam w Tanganice. Wyładunek sprzętu polskiej ekipy. |
00:01:29:10 | Reżyser Tadeusz Jaworski z polską ekipą w porcie. Operator Sprudin z walizkami. |
00:01:40:16 | Afrykański krajobraz z perspektywy jadącego samochodu. Tablica z napisem: „Kenya, Equator”. |
00:02:06:02 | Wioska Masajów. Ekipa polska wita się z mieszkańcami. |
00:02:21:08 | Ceremonia krwi: Masaj podrzyna krowie gardło. Operator Gościk filmuje. |
00:02:48:04 | Masajowie piją krew zmieszaną z mlekiem. |
00:03:05:19 | Ekipa filmuje tańce obrzędowe Masajów. Jaworski przed tańczącymi Masajami. |
00:03:53:23 | Plansza końcowa: „Produkcja: WYTWÓRNIA FILMÓW DOKUMENTALNYCH WARSZAWA”. |
Afryka współczesna ‒ Afryka przyszłości. Historyczne przemiany Czarnego Kontynentu biorą początek również w Polsce. Oto wykształceni w naszym kraju obywatele Ghany i Sudanu otrzymują dyplomy lekarskie. Wracają do ojczyzny jako specjaliści najwyższej klasy.
Ale w naszych oczach Afryka wciąż jeszcze symbolizowana jest przez małpkę Fiki-Miki i Murzynka Bambo. Mali laureaci konkursu rysunkowego zorganizowanego przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Afrykańskiej. Zasłużone nagrody za talent i zainteresowanie egzotyczną problematyką. Spójrzmy teraz na rysunki. Szkice zwierząt jak z rewelacyjnych odkryć sztuki przedhistorycznej w grotach Sahary. Afryka Stasia i Nel.
W poszukiwaniu prawdziwego oblicza tej części świata wyruszyli także nasi filmowcy. Wyładunek sprzętu polskiej ekspedycji w Dar es Salaam, stolicy Tanganiki. Reżyser Tadeusz Jaworski ze współpracownikami. Spełnia się marzenia operatora Sprudina. Wszystkie drogi prowadzą do wnętrza kontynentu, ale przebyć je może tylko samochód terenowy. Na bezkresnym buszu Kenii wyprawa przekracza równik. Żyje tutaj plemię Masajów. Nic w ich zwyczajach nie zmieniło się od tysiącleci – trzeba polskich talentów towarzyskich, aby zaskarbić sobie zaufanie i wziąć udział w tradycyjnych obrzędach. Kultywowana już tylko w nielicznych zakątkach kuli ziemskiej ceremonia krwi. Operator Gościk nie wytrzymał nerwowo. Świeża krew zmieszana z mlekiem to najszlachetniejszy tu napój. Plemiona pasterskie wierzą, iż w ten sposób mężczyzna uzyskuje mądrość, męstwo i wytrzymałość. Kobiety nie są dopuszczane do kręgu tak zwanych moranów. Do rytuału ceremonii należą także tańce obrzędowe. Dźwięk nagrywa operator Wolski. Oczywiście my najlepiej wiemy, jak Masajowie powinni to robić. Egzotyka, rezerwat niezwykłych obyczajów, ale przecież nie wolno zapominać, że nie wśród Masajów tworzy się nowe oblicze Afryki.