Kiermasz uliczny z książkami i prasą. Autorzy i znani aktorzy rozdają autografy, podpisują książki. Kiermasz książki na wsi.
00:00:00:00 | Napis: „Dni Oświaty Książki i Prasy”. Kiermasz książek w Alejach Ujazdowskich. |
00:00:06:05 | Stoisko z książkami wydawnictwa Dom Książki. Widoczny napis: „LITERATURA KLASYCZNA ŚWIATA”. |
00:00:07:19 | Kobieta podaje książkę klientowi. |
00:00:10:02 | Ludzie przy stoiskach z książkami. |
00:00:14:04 | Młodzież ogląda książkę. |
00:00:17:14 | Ludzie przy stoiskach z książkami. |
00:00:20:18 | Mieczysław Jastrun rozdaje autografy i dedykacje. |
00:00:28:00 | Antoni Słonimski rozdaje autografy i dedykacje. |
00:00:35:00 | Jan Ciecierski. |
00:00:37:20 | Aleksandra Śląska podpisuje książki. |
00:00:43:12 | Stoisko z książkami dla dzieci. |
00:00:45:17 | Dzieci oglądają książki. |
00:00:55:15 | Dzieci przy stoisku z książkami. |
00:00:57:07 | Mężczyzna niesie chłopca na ramionach. Trzymają książki. |
00:01:04:17 | Mężczyzna idzie, niosąc kupione książki. |
00:01:07:19 | Uliczna wystawa plakatów i instalacji propagandowych. |
00:01:21:22 | Gospodarstwo wiejskie. Mężczyzna i chłopiec czytają książki, obok przechodzi kobieta, trzymając książkę. |
00:01:26:20 | Stoiska z książkami na wsi. Licznie zgromadzeni ludzie. |
00:01:35:00 | Mieszkańcy wsi oglądają książki. |
Tradycyjny kiermasz książki zorganizowany z okazji Dni Oświaty, Książki i Prasy zgromadził tłumy mieszkańców stolicy. Przed wojną tomik poezji rozchodził się w 300, 500 egzemplarzach. Dziś, poeta Mieczysław Jastrun ma mnóstwo roboty z podpisywaniem swoich książek. A oto Antoni Słonimski otoczony przez gromadkę entuzjastów poezji. Aktorzy Jan Ciecierski i Aleksandra Śląska podpisują książki w kiosku Filmowej Agencji Wydawniczej. Najwięcej radości i zachwytu było przy książkach dla dzieci. W ciągu pierwszego dnia trwania kiermaszu sprzedano w Warszawie około 40 tysięcy tomów. Zainteresowaniem cieszyła się wystawa „My i oni”. U nich terror policyjny i upadek kultury, u nas wspaniały rozwój kultury, zagwarantowany konstytucją. A teraz odwiedzimy wieś Pruszyn powiatu siedleckiego. Wszędzie, jak Polska długa i szeroka, dociera książka i gazeta. Takie są owoce likwidacji analfabetyzmu i wspaniałego rozwoju szkolnictwa. Książka jak beton i cegła pomaga nam w budowie socjalistycznego jutra.