Na ławie oskarżonych: Tatar, Nowicki, Utnik, Kirchmayer, Roman, Herman, Mossor, Wacek, Jurecki Zeznają świadkowie. Przemówienie prokuratora.
00:00:03:07 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 34/51”. |
00:00:20:19 | Napis: „Zdrajcy Ojczyzny przed sądem”, w tle akta leżące na stole sędziowskim. |
00:00:26:09 | Sala sądowa, ludzie zebrani w sali wstają. |
00:00:37:22 | Oskarżony Tatar. |
00:00:47:13 | Oskarżony Nowicki. |
00:00:50:01 | Oskarżony Utnik. |
00:00:58:19 | Oskarżony Kirchmayer. |
00:01:10:09 | Oskarżony Roman. |
00:01:15:09 | Oskarżony Herman. |
00:01:22:11 | Oskarżony Mossor. |
00:01:29:18 | Oskarżony Wacek. |
00:01:34:00 | Oskarżony Jurecki. |
00:01:46:12 | Przemawia świadek Jungrand. |
00:02:41:15 | Przemawia świadek Pluta-Czachowski. |
00:03:42:13 | Przemawia świadek Marian Spychalski. |
00:04:26:14 | Oskarżeni siedzący na ławie oskarżonych. |
00:04:59:15 | Przemawia prokurator. |
00:05:36:23 | Ludzie w sali sądowej. |
Przed Najwyższym Sadem Wojskowym w Warszawie odbył się proces kierowników bandy dywersyjno-szpiegowskiej działającej w Wojsku Polskim. Tatar – na żądanie angielskiego wywiadu organizował na rzecz mocarstw imperialistycznych szpiegostwo godzące w obronność i niepodległość Polski. Nowicki, Utnik – kierowali z Londynu dywersyjno-szpiegowską organizacją „Hel”, której podporządkowane były bandy podziemne i ośrodki szpiegowskie w Polsce. Kirchmayer, wysunięty przez Spychalskiego na wysokie stanowisko wojskowe w odrodzonym Wojsku Polskim, organizował wywiad i współpracował z ambasadami państw imperialistycznych. Roman – organizował siatkę szpiegowską w instytucjach wojskowych. Herman, drugi protegowany Spychalskiego, kierował akcją szpiegowską i przygotowaniami do dywersji. Mossor – ofiarował swoje usługi zbrodniarzom hitlerowskim, po wojnie brał udział w kierownictwie konspiracji. Wacek, wysłannik Tatara, nawiązał kontakt z bandami podziemnymi. Jurecki tworzy komórkę wywiadowczą na terenie sztabu generalnego. Wobec przygniatających dowodów szpiedzy przyznali się do winy. Ich zbrodniczą działalność potwierdzili świadkowie. Świadek Jungra, agent Intelligence Service nasłany do lotnictwa polskiego, mówi o spotkaniach Kirchmayera z funkcjonariuszem ambasady amerykańskiej „…przy spotkaniach z przedstawicielami ambasady Stanów Zjednoczonych. Ile takich spotkań było, gdzie, z kim, w jakim miejscu, jaka treść rozmów?”. „Brałem udział w sześciu spotkaniach. Pierwsze spotkanie odbyło się w lutym 1947 roku. Odbyło się ono na terenie mieszkania prywatnego obywatela kupca Kirchmayera w Warszawie, ulica Filtrowa 63. Każdorazowo przed takim spotkaniem byłem dzień przedtem albo w dniu spotkania uprzedzony przez Kirchmayera o miejscu tego spotkania”. Świadek Pluta-Czachowski, który utrzymywał łączność z bandami podziemia, potwierdza kontakty z ambasadami. „…z korzystania z ich pomocy przy organizowaniu trasy”. „Czyjej pomocy?”. „Z pomocy ambasad”. „Jakich?”. „Angielskiej, amerykańskie, francuskiej”. „No?”. „A poza tym nawiązanie współpracy z nimi”. „Jakiej współpracy?”. „Współpracy na odcinku wywiadowczym”. „No i w związku z tym wszystko, co było zrobione?”. „Odbyły się spotkania z przedstawicielami wszystkich trzech ambasad. Prawda, ja osobiście byłem w towarzystwie majora Wacka, Radosława, na takiej rozmowie z attaché czy przedstawicielem ambasady amerykańskiej, ambasady angielskiej”. „Tylko dwóch, amerykańskiej i angielskiej?”. „Tak jest, przy francuskiej nie byłem, bo nie było mnie w tedy w Warszawie”. Świadek Marian Spychalski, jeden z przywódców odchylenia prawicowo-nacjonalistycznego, potwierdza, że znając przeszłość oskarżonych, przyjął ich do wojska, awansował i kierował na odpowiedzialne stanowiska. Na pytanie prokuratora odpowiada. „Czy świadek mówił Gomułce, że Herman w okresie okupacji był szefem wywiadu II Oddziału Komendy Głównej AK?”. „Mówiłem Gomułce, że był właśnie szefem wywiadu wojskowego, tak jak mi mówił Herman – II Oddziału Komendy Głównej AK, i powtórzyłem to, co mi mówił Herman właśnie o sobie”. „Czy Gomułka wyraził swą zgodę na przyjęcie Hermana do wojska?”. „Gomułka wyraził zgodę”. Dzięki poparciu grupy prawicowo-nacjonalistycznej szpiedzy i wrogowie Polski Ludowej zdołali rozwinąć swą zbrodniczą działalność, ale działając przeciw narodowi, izolowani od społeczeństwa, nie mogli osiągnąć swych celów. Czujność naszego ludowego wojska, siła naszego państwa ludowego pokrzyżowały ich plany. Na sali sadu obecni są dziennikarze z kraju i zagranicy, delegaci robotników, wojska i organizacji młodzieżowych. W imieniu całego narodu prokurator żąda surowej i sprawiedliwej kary. „Kto chce przywrócić w kraju panowanie kapitalistów i obszarników, popełnia zbrodnię przeciwko narodowi polskiemu. Kto chce oddać Polskę na łup imperialistom, popełnia zbrodnię przeciwko narodowi polskiemu. Oskarżeni w niniejszym procesie służyli obcym imperialistom, rozpalającym antypolski szowinizm niemiecki”. Najwyższy Sąd Wojskowy skazał oskarżonych na kary długoletniego i dożywotniego więzienia. Jest to wyrok całego narodu, który podwoi jeszcze vswą czujność i zgniecie każdą próbę szkodzenia Polsce Ludowej.