Ruiny zamku i tłum ludzi. Uczestnicy. Obraz historyczny. Stary dokument. Ruiny zamku. Tablica pamiątkowa z napisem: „W tym zamku w dniach od 15–26 VI 1651 r. chłopi Podhala pod wodzą Aleksandra Kostki-Napierskiego, Stanisława Łętowskiego i Marcina Radockiego podnieśli sztandar powstania o wyzwolenie spod szlacheckiego ucisku. W 300-setną rocznicę powstania”.
00:00:01:08 | Napis: „300-lecie powstania podhalańskiego”, w tle ruiny zamku w Czorsztynie. |
00:00:10:14 | Ludzie zgromadzeni na uroczystości pod zamkiem w Czorsztynie. |
00:00:24:18 | Górale na uroczystości. |
00:00:39:10 | Obraz przedstawiający Kostkę-Napierskiego. |
00:01:02:02 | Tablica pamiątkowa z napisem: „W tym zamku w dniach od 15–26 VI 1651 r. chłopi Podhala pod wodzą Aleksandra Kostki-Napierskiego, Stanisława Łętowskiego i Marcina Radockiego podnieśli sztandar powstania o wyzwolenie spod szlacheckiego ucisku. W 300-setną rocznicę powstania”. |
00:01:15:16 | Górale podczas uroczystości. |
Prastary zamek w Czorsztynie – niegdyś niedostępna warownia, orle gniazdo raubritterów. U stóp ruin zamczyska uroczyste święto. Tysiące górali podhalańskich, goście z całej Polski przyjechali tu dzisiaj, by uczcić trzechsetną rocznicę podhalańskiego powstania chłopskiego. Trzysta lat temu stał tu wspaniały zamek czorsztyński. Trzysta lat temu zdobyli go zbuntowani chłopi. Dość mieli pańszczyźnianej niewoli, krzywdy i wyzysku. Poprowadził ich do walki Aleksander Kostka-Napierski. „Już się was dość namordowali dziszpankowie” – głosił jego uniwersał. Pobity przez zdradę, pojmany wraz z towarzyszami Kostka-Napierski wydany został na męki i stracony na Rynku krakowskim. Ale nie zginął wódz chłopskiej rebelii w pamięci podhalańskiego ludu. Dziś, po latach trzystu, gdy dla całego ludu polskiego przyszły dni wolności, hołd składamy tym, co za wolność ludu życie oddali.