Politechnika Warszawska. Delegacje wchodzące na kongres. Przemówienie Jana Dembowskiego. Oklaski.
00:00:02:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 37/50”. |
00:00:20:00 | Napis: „1.POLSKI KONGRES POKOJU”, w tle budynek Politechniki Warszawskiej. |
00:00:29:01 | Delegacje wchodzące gmachu do Politechniki Warszawskiej. |
00:00:56:21 | Przemawia Jan Dembowski, przewodniczący Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju. |
00:01:05:01 | Oklaski zebranych. |
00:01:28:19 | Sala obrad oraz prezydium kongresu. |
W 11. rocznicę najazdu hitlerowskiego na Polskę rozpoczął swe obrady I Polski Kongres Pokoju. Tysiąc trzystu delegatów przybyłych z całej Polski reprezentowało wszystkie warstwy społeczne, wszystkie zawody, wszystkich Polaków, niezależnie od poglądów politycznych czy religijnych. Na kongres przybyły również delegacje zagraniczne, między innymi delegacja radziecka i delegacja bohaterskiego narodu koreańskiego.
Obrady zagaił przewodniczący Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju prof. Jan Dembowski.
„Kongres wykazał siłę i rosnącą prężność polskiego ruchu pokoju. Wykazał, że cały naród polski nie tylko pokoju pragnie, ale umie i będzie o ten pokój walczyć”.
Obszerny reportaż z obrad kongresu przyniesie specjalne wydanie Polskiej Kroniki Filmowej.
Ruch Obrońców Pokoju, powołany z inicjatywy Moskwy, powstał w roku 1948. Początkowo skupiał robotników, ale z czasem zaczął być licznie zasilany przez inteligencję, w tym naukowców i artystów, których uczestnictwo w ruchu często podkreślała w swoich relacjach PKF. Organizowane kongresy pokoju miały wyrazić masowe poparcie dla przyjętej przez komunistów polityki międzynarodowej, stąd przy planowaniu obrad w Komitecie Centralnym PZPR określano precyzyjnie liczbę zapraszanych przedstawicieli poszczególnych grup zawodowych: księży, literatów czy chłopów. Wykorzystywanie hasła walki o pokój było dobrym posunięciem taktycznym, gdyż środowiskom dystansującym się od nowej władzy, np. Kościołowi, niezręcznie było odmówić udziału w podobnych, reżyserowanych imprezach. (MKC)