Prezydium konferencji dzielnicowej. Przemawia Zarzycki Janusz. Głosowanie. Głosowanie w Pafawagu. Przemawia Sinko. Zebrani biją brawo. Przodownicy Alfred Kurasz i Janina Pawlicka przy pracy. Wagony na torze.
00:00:03:01 | Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 48/48". |
00:00:20:20 | Napis: "Na drodze do ZJEDNOCZENIA", w tle prezydium na zebraniu wyborczym. |
00:00:26:16 | Zebrani na sali. |
00:00:32:12 | Przemawia Janusz Zarzycki. |
00:00:41:16 | Wybory na konferencję zjednoczeniową. |
00:00:48:15 | Zebrani na sali bija brawo. |
00:00:58:12 | Wybory w Pafawagu na konferencję zjednoczeniową. |
00:01:10:19 | Przemawia sekretarz PPR w Pafawagu - Sinko. |
00:01:15:15 | Zebrani na sali biją brawo. |
00:01:25:21 | Przodownik pracy w Pafawagu Alfred Kuraś przy pracy. |
00:01:44:12 | Przodownica pracy w Pafawagu Janina Pawlicka przy pracy. |
W całym kraju trwają przygotowania do Zjazdu Zjednoczeniowego Polskiego Ruch Robotniczego. Na przedzjazdowej konferencji Polskiej Partii Robotniczej dzielnicy Warszawa Południe, Janusz
Zarzycki, członek Komitetu Centralnego wygłosił referat o zjednoczeniu PPR i PPS. Po ożywionej dyskusji odbyły się wybory przedstawicieli na konferencję zjednoczeniową. Delegaci oddają kolejno swe głosy. Zebrani gorącą oklaskiwali wybranych przedstawicieli. Również robotnicy Państwowej Fabryki Wagonów we Wrocławiu wybierają delegatów na ogólnomiejską konferencję przedzjazdową. Największą ilość głosów uzyskał pierwszy sekretarz koła Pafawagu - Sinko. Koledzy witają go hucznymi oklaskami. W wyścigu pracy zorganizowanym na cześć zjednoczenia partii, robotnicy Państwowej Fabryki Wagonów we Wrocławiu, poszczycić się mogą wielkimi osiągnięciami. Przodownik pracy ślusarz Alfred Kuraś, zatrudniony przy montowaniu węglarek osiągnął 710% normy. Oświadczył on, że nie poprzestanie na dotychczasowy wysiłku. Wśród przodowników pracy Pafawagu nie brak również i kobiet. Janina Pawlicka, pracuje przy wiertarce i wyrabia 336% normy. Dzień zjednoczenia polskiej klasy robotniczej, Państwowa Fabryka Wagonów we Wrocławiu przywita wypełnieniem dodatkowych zobowiązań produkcyjnych.
Na drodze do zjednoczenia komuniści nie mieli żadnych skrupułów. W końcu września 1948 roku, w ramach oczyszczania szeregów przed Zjazdem Zjednoczeniowym usunięto z PPS kilkadziesiąt tysięcy członków, stawiając zarzuty nacjonalizmu, sympatii burżuazyjnych i przede wszystkim postaw antyradzieckich. Kilkunastu działaczy usunięto od władzy. Wytoczony im na kilka tygodni przed kongresem proces byłych przywódców PPS oskarżonych o współpracę z bandami UPA miał zniechęcić do wstępowania w szeregi tej partii i sprawił, że do kongresu PPR i PPS przystępowały w liczebnych proporcjach 2 : 1. To przesądzało o dominacji PPR w nowej partii, której nazwę i skład nowych władz kierownictwa ustalono na długo wcześniej. Członkowie PPS nie wiedzieli przed Kongresem, że tuż po zjednoczeniu z PPR zostanie zlikwidowanych kilka tytułów prasowych. (MKC)