Krajobraz górski. Wczasowicze grają w siatkówkę. Wczasowicze jedzą posiłek. Opalający się kuracjusze. Jazda na nartach.
00:00:02:00 | Krajobraz górski. |
00:00:02:22 | Panorama z willi na góry. |
00:00:09:00 | Gra w siatkówkę - kilka ujęć. |
00:00:14:19 | Kuracjusze siedząc na ławkach biją brawo. |
00:00:15:21 | Weranda. |
00:00:17:04 | Kucharka dzwoni na obiad. |
00:00:18:21 | Panorama z orkiestry na stół przy obiedzie. |
00:00:25:03 | Mężczyźni przy stole. |
00:00:27:12 | Dwaj mężczyźni. |
00:00:30:12 | Mężczyźni, dziecko przy stole. |
00:00:34:01 | Profesor uniwersytetu lubelskiego w rozmowie z górnikiem z Wrzeszcza. |
00:00:42:00 | Krajobraz górski, krokusy w śniegu, zadowoleni narciarze. |
00:00:46:10 | Krokusy. |
00:00:51:21 | Kobiety niosą narty na ramieniu. |
00:00:53:09 | Panorama na taras kawiarni na Kasprowym. |
00:01:00:14 | Narciarze na Kasprowym. |
00:01:03:03 | Narciarze. |
00:01:04:19 | Opalanie na nartach. |
00:01:06:18 | Opalająca się kobieta. |
00:01:07:18 | Zjeżdżające na nartach dzieci. |
00:01:10:09 | Stoją dwie kobiety. |
00:01:11:13 | Zjazdy na nartach. |
00:01:17:00 | Śmiejąca się kobieta. |
00:01:18:09 | Narciarz w czasie zjazdu. |
Doskonale rozwija się akcja wczasów pracowniczych, kierowana przez Centralną Komisję Związków Zawodowych. Nasz operator odwiedził domy wczasów w Zakopanem na Groniku. Przebywa tam obecnie około trzystu robotników, nauczycieli, techników i innych ludzi pracy. Wczasy są dostępne dla wszystkich, gdyż lwią część kosztów utrzymania pokrywa pracodawca i specjalnie w tym celu stworzony fundusz.
Uczestnik wczasów płaci zaledwie czterdzieści złotych dziennie. To też na Groniku spotykają się ludzie najbardziej różnorodnych zawodów. Nasz obiektyw uchwycił profesora uniwersytetu lubelskiego w rozmowie z górnikiem z Wrzeszcza. Obydwaj spędzają w Zakopanem czas równie przyjemnie. Nic dziwnego, wiosna w Zakopanem słynie ze swych uroków. Na Kasprowym leży jeszcze gruba warstwa śniegu, spod którego wyrastają krokusy.
Wczasowicze mają do wyboru - opalać się lub korzystać z ostatnich okazji jazdy na nartach. Niektórzy zresztą z powodzeniem łączą obydwie przyjemności.