Statek "Banchory" przybija do nabrzeża. Tłumy na nabrzeżu. Żołnierze schodzą po trapie. Przywitanie z bliskimi. Oficjalny raport pułkownika Perko. Transparent: "Gdańsk wita żołnierzy polskich z Zachodu".
00:00:00:00 | Fala uderza o burtę statku. |
00:00:02:12 | Bałtyk - okręt zbliża się do portu. |
00:00:07:06 | Okręt, żołnierze machają rękami. |
00:00:16:07 | Na brzegu oczekujące rodziny i orkiestra. |
00:00:20:20 | Okręt wpływa do portu, orkiestra przygrywa. |
00:00:34:18 | Uśmiechnięty kapelmistrz. |
00:00:36:00 | Żołnierze na pokładzie statku. |
00:00:36:15 | Zbliżenie żołnierzy na statku. |
00:00:40:02 | Witająca publiczność. |
00:00:42:06 | Kapral witany przez żonę. |
00:00:49:06 | Uśmiechnięty żołnierz salutuje. |
00:00:50:15 | Żołnierze wysiadają z okrętu, kilka ujęć. |
00:01:05:22 | Żołnierz z gitarą. |
00:01:07:12 | Serdeczne powitanie żołnierzy przez kobiety. |
00:01:20:12 | Żołnierze na polskiej ziemi. |
00:01:25:18 | Podskakujący chłopiec. |
00:01:26:12 | Dowódca transportu składa raport dowódcy 16. Dywizji. |
00:01:36:22 | Żołnierze prezentują broń. |
00:01:38:00 | Oddziały odmaszerowują do koszar. |
Cały kraj wita radośnie żołnierzy polskich wracających z Anglii. Wbrew przepowiedniom wrogiej propagandy statek "Banchora" [!] przywiózł ich nie do Archangielska, ale do portu gdańskiego, gdzie czekały ich wiwatujące tłumy, orkiestra, honorowa kompania Wojska Polskiego, przedstawiciele władz, cały naród zjednoczony w miłości dla tych, co czynem orężnym rozsławili imię Polski w całym świecie. Oto kapral Złotopolski, którego na redzie oczekuje żona. Takich szczęśliwców było więcej. Dowódca transportu podpułkownik Perko składa raport dowódcy 16. Dywizji. Za kilka dni wszyscy otrzymają urlopy i ruszą na poszukiwanie swych bliskich. Życzymy im, by jak najmniej było takich, którym los zamiast widoku żon, rodziców, dzieci gotuje tragiczny widok ruin i mogił.