Konne wozy z sianem. Szyb kopalniany. Górnicy na terenie kopalni Bogdanka. Wagoniki z węglem. Zmechanizowany wyładunek węgla. Kopalnia w Stefanowie. Wnętrze szybu wyciągowego. Górnicy przy pracy. Osiedle mieszkaniowe w Łęcznej. Dzieci przed szkołą. Supersam. Stołówka. Kiosk Ruchu.
00:00:00:01 | Napis: „LUBELSKI WĘGIEL”. W tle konie ciągną wozy z sianem. |
00:00:03:03 | Wozy z sianem. Szyb górniczy. |
00:00:09:09 | Górnicy pracujący przy szybie. |
00:00:16:06 | Górnicy przy wózku z urobkiem. |
00:00:20:12 | Wózki górnicze przewożą urobek. |
00:00:33:14 | Mężczyzna przy pulpicie sterowniczym. |
00:00:35:07 | Wyładowywanie urobku. |
00:00:39:00 | Kopalnia w Stefanowie. |
00:00:43:18 | Wnętrze kopalni w Stefanowie. Proces drążenia szybów i instalowania obudowy tubingowej. |
00:00:59:23 | Osiedle w Łęcznej. |
00:01:01:15 | Zabudowania i mieszkańcy osiedla. |
00:01:07:11 | Ludzie przed „Supersamem”. Zaśnieżone ulice. |
00:01:09:08 | Samochody na ulicach osiedlowych. |
00:01:11:01 | Kobieta i mężczyzna stoją przy kiosku. |
00:01:14:00 | Bloki mieszkalne. |
Tak wyglądały przed dziesięciu laty początki budowy Lubelskiego Zagłębia Węglowego. Od uruchomienia pierwszej ściany wydobywczej dostarczyło Gwarectwo Lubelsko-Chełmskie prawie milion ton węgla dobrej jakości. Węgiel z kopalni w Bogdance trafia do miejscowych odbiorców i do elektrociepłowni w Połańcu, co pozwala oszczędzać na kosztach transportu ze Śląska. W Stefanowie, na budowie drugiej lubelskiej kopalni, drąży się na głębokości przeszło 600 metrów dwa szyby o obudowie tubingowej, jak w metrze. Za cztery lata zagłębie ma dawać około 6000 ton węgla na dobę. W pobliżu, na terenie osady Łęczna powstaje nowe miasto. Trudno chwalić architekturę, bardziej zresztą interesują nas warunki życia mieszkańców. Niestety, słyszeliśmy narzekania na niedorozwój handlu i usług. Zagłębie i miasto nowe, ale problemy jakby stare.