Skoki narciarskie w Planicy. Zjazd po muldach. Narciarze podczas zjazdu narciarskiego.
00:00:01:01 | Napis: „ZIMA Z GÓRY”, w tle skoki narciarskie w Planicy. |
00:00:45:05 | Zjazd narciarski po muldach. |
00:01:03:18 | Rozgrzewający się narciarze. |
00:01:08:05 | Zawodnicy podczas zjazdu. |
00:01:39:03 | Plansza końcowa: „Produkcja: WYTWÓRNIA FILMÓW DOKUMENTALNYCH”. |
Trzęsąc się i przeklinając mrozy, opatuleni po uszy zapominamy, że zima ma też i swoje uroki. Trzeba je tylko dostrzec i wykorzystać. Możemy na przykład poskakać sobie te 100 czy 120 metrów. Jest demokracja, każdemu wolno. Podobno sam lot to żadna sztuka, a wylądować i tak musimy, prawo ciążenia. Slalomy, szusy ‒ też nie problem, a jaka przyjemność! Wystarczą narty, kijki i talent w nogach. Połamane zawsze dadzą się jakość złożyć. Można jeszcze całkiem łatwo bić rekordy szybkości. Być Zurbrigenem Tatr to dopiero zabawa! Leci człowiek na łeb na szyję z Kasprowego i całą drogę gorączkowo zastanawia się, czy ma znajomych w zakopiańskim szpitalu.