Zatłoczone plaże. Susza i głód w Afryce. Przemysł zatruwający środowisko. Wyniszczone lasy, zatrute ściekami wody. Tony śmieci.
00:00:00:21 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 30 1987 07 21”. |
00:00:17:23 | Napis: „ZIEMIA PIĘCIU MILIARDÓW”. W tle dziewczynka na łące. |
00:00:21:15 | Dziewczynka biegnąca po łące. Tłum na basenie, na plaży. Ludzie siedzący na trybunach stadionu. |
00:00:41:15 | Spękana ziemia. |
00:00:45:13 | Wychudzone dzieci afrykańskie. |
00:00:52:11 | Gejzer błotny. Szyby naftowe. Dymiące kominy. |
00:01:02:12 | Lecący samolot. Uschnięte drzewa. Płynące ścieki. |
00:01:17:11 | Spychacz na hałdzie śmieci. Zużyte opony leżące w błocie. |
00:01:28:18 | Wysypisko śmieci. |
00:01:35:08 | Ludzie w maskach gazowych siedzący przy stoliku. Ziemia z kosmosu. |
Ta mała dziewczynka, zdaniem demografów, dożyje czasów, gdy ziemia będzie musiała pomieścić 10 miliardów ludzi. Jak ten świat będzie wyglądał za kilkadziesiąt lat, skoro już teraz przeraża gęstością zaludnienia i szalonym przyrostem naturalnym. Czy ludzkość upora się z dramatami cywilizacji? Czy wygra walkę z głodem? Jak poradzi sobie z wysychającymi źródłami energii, z malejącymi zapasami surowców? Czy za 20, 30 lat będziemy mieli czym oddychać? Czy zachowa się choćby jeden zdrowy las, popłynie jedna czysta od źródeł do ujścia rzeka? Co roku przybywa 80 milionów ludzi i tyleż ton odpadków. Jeśli człowiek nie zmądrzeje i nie przestanie myśleć o wojnach i zbrojeniach, zamiast o otaczającym go świecie, jego wnuki będą mieszkańcami wielkiego jałowego śmietnika. Oto pesymistyczna wizja przyszłości ‒ spacer po matce ziemi. Do jakiego celu zmierza człowiek końca XX wieku?