Dom państwa Binasiów. Stanisław Binaś, jego żona i dzieci. Wizyta prezydenta miasta Pawła Dubiela. Obiad przy długim stole.
00:00:01:04 | Napis: "Rodzina Binasiów". |
00:00:04:03 | Dwóch synów Binasia. |
00:00:05:06 | Stanisław Binaś przy pracy. Przyglądające się dzieci. |
00:00:16:12 | Chłopcy naśladują ojca. |
00:00:19:07 | Matka z trojgiem dzieci. |
00:00:22:08 | Prezydent miasta Dubiel wręcza prezenty rodzinie. |
00:00:29:12 | Prezydent Dubiel bierze na ręce dziecko. |
00:00:40:21 | Pani Binasiowa rozpakowuje prezenty. |
00:00:42:16 | Dzieci oglądają prezenty. |
00:00:44:01 | Dziecko na rękach. |
00:00:47:16 | Rodzina w komplecie. |
00:00:51:03 | Binasiowie przy stole. |
Stanisław Binaś - ślusarz z kopalni Ludwik w Zabrzu - jest głową rodziny składającej się z żony i dziesięciorga dzieci. Binasiowie przyjechali niedawno z Francji. Ojcem chrzestnym ich najmłodszej pociechy jest prezydent Bierut. Częstym gościem w mieszkaniu Binasiów jest prezydent miasta pan Dubiel. Oczkiem w głowie pana Dubiela jest oczywiście najmłodszy synek Władzio. Nie zdarzyło się jeszcze, by pan prezydent nie miał przy sobie łakoci dla swego ulubieńca i reszty rodzeństwa. Poza tym, miasto stara się zapewnić licznej rodzinie specjalne przydziały żywnościowe i odzieżowe. Ubezpieczalnia społeczna także wypłaca im zasiłek dla dzieci w wysokości około 10. 000 złotych miesięcznie. Obiad w rodzinie Binasiów to widok imponujący, prawda?