Korespondenci robotniczy i chłopscy zwiedzają Warszawę. Prezydent Bolesław Bierut przyjmuje korespondentów w Belwederze. Bolesław Bierut rozmawia z korespondentami.
00:00:01:10 | Napis: „Korespondenci robotniczy i chłopscy”. |
00:00:08:08 | Korespondenci zwiedzają Warszawę. |
00:00:24:09 | Józef Szczypek, korespondent „Rolnika Polskiego”, przy Kolumnie Zygmunta. |
00:00:28:08 | Stanisław Augustyn z „Głosu Wybrzeża” nad trasą W–Z. |
00:00:31:12 | Zofia Michalska z „Gazety Robotniczej” podczas zwiedzania Warszawy. |
00:00:33:13 | Seweryn Skólski, korespondent „Gromady”, zwiedza Warszawę. |
00:00:41:04 | Stanisław Figiel, murarz z Nowej Huty, podziwia dokonania budowniczych Warszawy. |
00:00:45:06 | Trójka korespondentów „Trybuny Ludu” podczas zwiedzania Warszawy. |
00:00:59:21 | Prezydent Bierut przyjmuje korespondentów w Belwederze. |
00:01:03:04 | Bolesław Bierut dziękuje i dekoruje orderami korespondentów. |
00:01:27:17 | Korespondenci rozmawiają z prezydentem Bierutem przed Belwederem. |
Warszawa gościła w Dniach Oświaty, Książki i Prasy przodujących korespondentów robotniczych i chłopskich.
Z radością, z dumą i wzruszeniem zwiedzali korespondenci stolicę. Józef Szczypek, korespondent „Rolnika Polskiego”, Stanisław Augustyn z „Głosu Wybrzeża”, Zofia Michalska z „Gazety Robotniczej” i Seweryn Skólski, korespondent „Gromady”, podziwiają rozmach prac budowlanych. Stanisław Figiel, murarz Nowej Huty, czuje się jak u siebie w domu. A oto trójka korespondentów „Trybuny Ludu” – oglądają dziś sami to, o czym tyle czytali w swoich miastach i wsiach. Naszych najlepszych korespondentów robotniczych przyjął w Belwederze prezydent Rzeczypospolitej i udekorował ich osobiście Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski. Prezydent podziękował korespondentom za ich ofiarną, odważną pracę, za walkę z objawami samowoli, bezprawia, biurokratyzmu i nieudolności. Korespondenci robotniczy i chłopscy mają do spełnienia wielkie zadanie – ich korespondencje są głosem opinii publicznej, są potężnym orężem krytyki, służą sprawie zwykłego, prostego człowieka. W atmosferze serdecznej i bezpośredniej rozmowy opowiadali korespondenci o swoich troskach i radościach prezydentowi, członkom rządu i Biura Politycznego PZPR. Korespondenci robotniczy i chłopscy to przodownicy walki o postęp.