Śląsk. Kominy fabryczne. Budowa parku. Sadzenie drzew, montowanie latarni, zamiatanie.
00:00:00:11 | Napis: „Zieleń dla Śląska”. Widok na miasto i kominy fabryczne w tle. |
00:00:16:08 | Ruch uliczny. Przejeżdża tramwaj. |
00:00:21:15 | Z bramy wyjeżdża ciężarówka. |
00:00:26:06 | Zbliżenie napisu nad bramą: „WOJEWÓDZKI PARK KULTURY I WYPOCZYNKU”. |
00:00:28:17 | Po parkowej alejce przejeżdża walec, ubijając nawierzchnię. |
00:00:34:05 | Budowa parkowego amfiteatru. |
00:00:49:13 | Robotnik podczas pracy. |
00:00:56:19 | Mężczyźni kują kamienie bulcowe. |
00:01:00:16 | Kobiety podczas sadzenia krzewów. |
00:01:10:11 | Zamiatanie terenu parku. |
00:01:17:16 | Montowanie lampy na latarni. |
00:01:21:08 | Gotowe latarnie. |
00:01:26:02 | Altana nad wodą. |
Czarny Śląsk, fabrykanci budowali tylko dla zysku - człowiek się nie liczył. W środku miast śląskich wyrastały dymiące kominy. Zatruwały wyziewami miasta, pozbawione zieleni i parków. Plan 6-letni przewidział budowę największego parku w Polsce między Katowicami a Chorzowem, na obszarze blisko 600 hekatarów. Ruszyły prace przy budowie pierwszej części parku, gdzie odbywać się będą festyny i zabawy ludowe. Wielki amfiteatr pomieści kilka tysięcy osób. Tutaj buduje się ze specjalnego gatunku asfaltu krąg taneczny. Prace przy budowie urządzeń parkowych trwają do późnej jesieni. Biorą w nich udział ochotnicze brygady robotników. Zasadzono 20 000 drzew i kilkaset tysięcy krzewów, specjalne gatunki zieleni, które może rosnąć nawet na hałdach, stworzą zaporę przeciw dymom i pyłom fabrycznym. W śląskim Parku Kultury zbudowane zostanie planetarium i największy w Polsce stadion sportowy na 80 000 osób. Zazielenia się w swobodniej oddycha Czarny Śląsk.