Rozpoczęcie motocyklowego wyścigu Ligi Przyjaciół Żołnierza. Zawodnicy na trasie. Przejazd przez teren piaszczysty, podczas którego zawodnicy muszą pchać maszyny pod górę. Fragment wyścigu, podczas którego uczestnicy rajdu muszę przejechać w maskach przeciwgazowych. Przeszkolenie bojowe uczestników na poligonie ‒ strzelanie do celu. Zakończenie wyścigu w Warszawie na placu Konstytucji.
00:00:00:12 | Napis: „Raid L.P.Ż.”. Przejazd zawodników na motorach. |
00:00:04:12 | Zawodnicy stoją z bronią przy motorach. |
00:00:07:09 | Uczestnicy rajdu wsiadają na motory. |
00:00:10:03 | Rozpoczęcie wyścigu. |
00:00:13:22 | Fragment wyścigu. |
00:00:20:11 | Fragment wyścigu. Przejazd przez piaszczysty teren. |
00:00:26:13 | Zbliżenie zawodnika próbującego ruszyć na piaszczystym terenie. |
00:00:27:21 | Jeden z uczestników pomaga koledze podjechać pod górę. |
00:00:32:00 | Przejazd przez piaszczysty teren. |
00:00:35:14 | Tabliczka z napisem: „TEREN ZAGAZOWANY”. Zawodnicy wkładają maski przeciwgazowe. |
00:00:41:03 | Zawodnik przeciera szybkę w masce. |
00:00:43:13 | Fragment wyścigu. Przejazd w maskach przeciwgazowych. |
00:00:49:07 | Fragment wyścigu. Przejeżdża motocykl z bocznym wózkiem. Zawodnicy w maskach przeciwgazowych. |
00:00:55:05 | Przejazd motocyklu. Zawodnik w masce przeciwgazowej. |
00:00:57:18 | Zawodnicy zdejmują maski. |
00:01:03:15 | Uczestnicy rajdu podbiegają do stanowisk z bronią. |
00:01:08:02 | Strzelanie do celu. |
00:01:11:06 | Rzucanie do celu. |
00:01:14:11 | Zawodnicy podbiegają do motorów. |
00:01:17:10 | Przejazd motorów trasą. Ludzie stoją wzdłuż drogi. |
00:01:21:03 | Zakończenie wyścigu w Warszawie na placu Konstytucji. |
W dniu Wojska Polskiego, Liga Przyjaciół Żołnierza zorganizowała motocyklowy rajd patrolowy. Start odbył się na w Warszawie na placu Konstytucji. Zła pogoda nie była najtrudniejszą przeszkodą dla zawodników. Trasa rajdu poprowadzona została przez specjalnie trudny teren. Stała się wszechstronną próbą umiejętności kierowców i sprawności maszyn. Zawodników czekał jeszcze niejeden orzech do zgryzienia. Jazda w masce przeciwgazowej nie należy do najłatwiejszych. Po takich perypetiach nie dziwi nas westchnienie prawdziwej ulgi. Podczas rajdu uczestnicy przeszli szereg prób wyszkolenia bojowego. No i wreszcie można jechać na metę do Warszawy. Pełnym gazem.