Budowa kadłuba statku w stoczni. Uroczystość chrztu i wodowania kadłuba.
00:00:00:00 | Napis: „Stoczniowcy skracają terminy”. Stocznia. |
00:00:07:15 | Montaż kadłuba. |
00:00:14:08 | Stoczniowcy stoją na kadłubie. |
00:00:17:12 | Budowniczowie Szachtsznajder i Anders. |
00:00:18:14 | Zbliżenie na Andersa. |
00:00:23:15 | Zbliżenie na Szachtsznajdera. |
00:00:24:16 | J. Wiśniewski podczas pracy. Spawanie. |
00:00:27:00 | Spawacze przy pracy. |
00:00:32:18 | Robotnik wyjmuje nit z palnika. |
00:00:34:14 | Zbliżenie na robotnika palącego papierosa. |
00:00:44:03 | Widok na spawaczy. |
00:00:47:04 | Widok stoczni o zmierzchu. |
00:00:49:15 | Widok stoczni o poranku. |
00:00:50:23 | Statek w suchym doku. |
00:00:55:21 | Chrzest statku. Rozbijanie butelki o kadłub. |
00:00:58:11 | Wodowanie statku. |
00:01:11:12 | Ludzie zebrani w porcie. |
00:01:13:22 | Zbliżenie na mężczyznę. |
00:01:18:15 | Wodowanie statku. |
Jesteśmy w Stoczni Gdańskiej. Załoga budująca jednostkę numer 200 065 zobowiązała się przyśpieszyć zakończenie robót o dwa dni. Tak odpowiadają stoczniowcy na wezwanie Pafawagu. Pracą kieruje nadmistrz Szatsznajder. Ogółem trzeba zaoszczędzić 2240 godzin. Stoczniowcy zdążą na czas. Wszystko jest wyliczone co do minuty. Każdy z budowniczych ma swój własny plan, swoje indywidualne zobowiązanie. Dzień i noc trwała praca. Aż wreszcie nadeszła chwila uroczysta. Gotowy kadłub jednostki spływa na wodę. „Przyrzekamy ci, towarzyszu, że my, stoczniowcy, nie będziemy szczędzić sił i zapału, aby móc zameldować ci w dniu urodzin, że podjęte zobowiązania wykonaliśmy” – tak napisali w liście do prezydenta stoczniowcy gdańscy, budowniczowie polskich statków dalekomorskich.