Pochód idący na cmentarz. Wieńce pod pomnikiem poległych robotników. Fotografie strajkujących robotników oraz wycinki z gazet. Wiec. Przemówienia robotników. Robotnicy pracujący w fabryce. Przodująca brygada.
00:00:01:22 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 16/51”. |
00:00:19:22 | Napis: „Semperit 1936–1951”, w tle pochód idący na cmentarz. |
00:00:25:14 | Pochód ludności z wieńcami idący na cmentarzu. |
00:00:33:23 | Wieńce leżące przed pomnikiem. |
00:00:37:09 | Fotografie ze strajku robotników „Semperitu”. |
00:00:53:01 | Tytuły w gazetach „Krwawe zajścia w Krakowie”, „Dzień wczorajszy w Krakowie”, "Masy pracujące Krakowa żegnały ośmiu poległych". |
00:00:59:21 | Fotografia ośmiu zabitych robotników w trumnach. |
00:01:08:23 | Na bramie wejściowej do fabryki napis: „Chwała bohaterom poległym w walce o socjalizm”. |
00:01:15:10 | Uroczystości upamiętniające rocznicę strajku. |
00:01:21:16 | Z trybuny przemawiają towarzysze Musiał i Stanisław Paluch. |
00:01:33:03 | Robotnicy pracujący w zakładzie. |
00:01:46:10 | Kobiety z brygady ZMP podczas pracy. |
Piętnaście lat temu w Krakowie granatowa policja salwami powitała potężną demonstrację robotniczą. W rocznicę krwawego poniedziałku delegacje robotniczego Krakowa złożyły hołd pamięci poległych. 1936 rok, strajkuje Zagłębie, Warszawa, Kraków. Przeciw faszyzacji Polski, przeciw konszachtom z Hitlerem, przeciw wyzyskowi i nędzy. Robotnicy krakowskiego „Semperitu” okupują fabrykę. Policja urządza pogrom. A gdy protestując, wylega na ulicę cały robotniczy Kraków, na ulicy Basztowej policja otwiera ogień. Padło pod kulami umundurowanych zbirów ośmiu robotników. Kilkudziesięciu zostało rannych. Powszechny strajk protestacyjny wstrząsnął całą Polską. W 15. rocznicę bratobójczej zbrodni sanacji załoga „Semperitu” uczciła pamięć towarzyszy walki. Walki, która przyniosła zwycięstwo. Z tej trybuny 15 lat temu proklamowano strajk okupacyjny. Przemawiają do załogi towarzysze Musiał i Paluch. Wczoraj – przywódcy walki, dziś – przodownicy pracy. Dawni uczestnicy strajku, tacy jak Białkowski, brygadzista walcowni, pierwsi rzucili hasło: „Czynem i pracą najlepiej uczcimy pamięć poległych”. Dla tych młodych z przodującej brygady ZMP krwawa rewolucyjna walka to historia. Po to, by oni mogli budować Polskę socjalizmu, tamci przelali swoją krew.