Arsenał 88

Arsenał 88
Loading the player ...
Tytuł pełny: Arsenał 88
Data wydania: 1988-08-10
Czas trwania: 01:37
Kategorie tematyczne: kultura i sztuka, targi i wystawy
opis filmu
O filmie

Kukły i obraz J. Kopcia. Hala Gwardii (wschodnia część Hali Mirowskiej). Ludzie zwiedzający wystawę. Obraz przedstawiający J. Stalina i M. Monroe. Rzeźby. Obrazy. Hala wystawowa.

Realizacja: Maria Góralczyk
Zdjęcia: Cezary Makowski
Opracowanie dźwiękowe: Halina Paszkowska
Numer tematu: 3
Obiekt: Hala Gwardii
Zdarzenie: wystawa sztuki współczesnej
Czas akcji: 1988
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:00:00Napis: „ARSENAŁ 88”. Dwie czarne kukły. W głębi Hala Gwardii.
00:00:03:06Ludzie wchodzą do pomieszczenia. Pomalowana ściana – autorem obrazu Jerzy Kopeć.
00:00:06:04Papierowa kukła.
00:00:08:18L.Jampolski.
00:00:11:16Obraz przedstawiający J. Stalina i M. Monroe.
00:00:14:14Inny fragment obrazu.
00:00:17:20Instalacja „Spiritus temporis nostri”.
00:00:24:22Ludzie zwiedzający wystawę.
00:00:28:18Sala wystawowa. Ludzie przy obrazach.
00:00:34:04Figury - „Baby”.
00:00:41:00Rzeźba „Wspomnienie”.
00:00:43:02Rzeźba „Wyrocznia”.
00:00:45:10Obraz mężczyzny w skórzanej kurtce.
00:00:53:06Wiszące koszule.
00:00:57:03F.Starowieyski udziela wywiadu telewizji.
00:01:08:00Obraz T.Krochmalskiego przedstawiający W.Gomułkę i E.Presleya trzymających się za ręce.
00:01:27:18Hala wystawowa. Widok odgórny.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Mocnym uderzeniem w naszym życiu kulturalnym była warszawska wystawa młodej plastyki „Arsenał 88”. Jej motto: „Każdemu czasowi jego sztuka". Nazwa nawiązuje do wystawy „Arsenał 1955” zorganizowanej w czasach panowania socrealizmu w sztuce. Cóż, czasy się zmieniają - dziś sami możemy wybierać, co nam najbardziej odpowiada spośród tysięcy rzeźb, obrazów, rysunków. Czterystu młodych twórców o różnych poglądach politycznych i artystycznych. Nikt tu nie żąda prawomyślności, ani od autorów ani od zwiedzających. Młoda sztuka jest przede wszystkim poszukiwaniem, protestem, znajdywaniem tożsamości. Nie ma też żadnej recepty na urzędowe piękno.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę