Mężczyźni i kobiety niosą narzędzia rolnicze. Grabienie siana. Wrzucanie siana na wóz. Orka w polu.
00:00:00:22 | Idą koloniści z narzędziami rolniczymi na ramieniu. |
00:00:08:15 | Mężczyźni i kobiety żydowskie grabią siano. |
00:00:12:12 | Dwie grabiące kobiety. |
00:00:16:00 | Wóz na który repatrianci rzucają siano. |
00:00:20:12 | Młodzi mężczyźni rzucają siano na wóz. |
00:00:28:00 | Praca w polu, oranie. |
W okolicach Świdnicy, Wałbrzychu, znaleźli zajęcie ocaleni od hitlerowskiego pogromu polscy Żydzi.
Praca rolna dla początkującego nie jest zrazu może tak prosta, kosztuje nieraz wiele niepotrzebnego wysiłku, ale z każdym dniem nabywa się coraz więcej wprawy.
Zdziesiątkowani podczas wojny Żydzi znaleźli powojenną przystań na Ziemiach Odzyskanych. Do Wrocławia, Wałbrzycha i Legnicy przyjeżdżali byli więźniowie oraz ludność wysiedlana ze Związku Radzieckiego. Licząca blisko 100 tys. osób tutejsza wspólnota wyznaniowa bardzo szybko zorganizowała życie społeczne i religijne. Wznowiły działalność synagogi i szkoły z językiem jidysz, funkcjonowały liczne organizacje żydowskie, teatry, domy kultury, wychodziło kilka gazet. Oprócz wielu żydowskich spółdzielni produkcyjnych, w podwrocławskich wsiach funkcjonowało kilka kibuców, czyli spółdzielni rolnych. Żydowski raj na Dolnym Śląsku będzie jednak krótkotrwały: w 1949 roku komuniści zlikwidują sporo organizacji żydowskich, powodując emigrację części wrocławskiej społeczności do Izraela. Pokazani w sąsiednim materiale Żydzi powracający do USA będą mieli więcej szczęścia: dla nich Ameryka stanie się ziemią obiecaną; Izraelici wrocławscy w kilku powojennych falach będą zmuszeni, by opuścić ojczyznę. Reportaż ze Świdnicy nie jest przypadkowy: w tym samym czasie – lipiec 1946 – w Kielcach ma miejsce pogrom, w którym ginie 37 Żydów (PKF 22/46). (MKC)