Szkoła Podchorążych Artylerii. Pasowanie na oficerów. Przysięga żołnierska. Defilada wojsk wyruszających na zachód - Warszawa. Defilada wojsk wyruszających na zachód - Łódź. Mapa Pomorza. Żołnierze w okopach. Ostrzał z dział. Mapa z kierunkami uderzenia. Zniszczone fortyfikacje Wału Pomorskiego. Ostrzał z katiusz. Płonący Wałcz, polscy i radzieccy żołnierze na ulicach. Niemieckie szyldy. Płonąca hitlerowska flaga. Polskie flagi łopoczące na tle nieba. Odznaczanie żołnierzy 4 Pomorskiej Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego, dowodzonej przez gen. Bolesława Kieniewicza. Maszerujący żołnierze, jadące czołgi. Brzeg Bałtyku.
00:00:02:20 | Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 5/45". |
00:00:05:21 | Plansza z nazwiskami operatorów zdjęć i redaktorów. |
00:00:14:12 | Plansza: "NA ZACHÓD!". |
00:00:17:19 | Plansza: "ODRODZONE WOJSKO POLSKIE w marszu na Bałtyk". |
00:00:21:10 | Front budynku z tablicą "[...] Szkoła Podchorążych Artylerii". |
00:00:24:22 | Żołnierze na warcie przed budynkiem szkoły. |
00:00:28:14 | Szereg żołnierzy na apelu. |
00:00:33:19 | Twarz stojącego żołnierza. |
00:00:36:12 | Pasowanie na oficerów. |
00:00:41:04 | Generał Rola-Żymierski pasuje żołnierzy na oficerów. |
00:00:57:10 | Generał Zawadzki pasuje żołnierzy na oficerów. |
00:01:09:22 | Generał Kieniewicz, stojąc obok sztandaru, wypowiada słowa przysięgi. |
00:01:26:03 | Wojsko powtarzające słowa przysięgi. |
00:01:47:07 | Defilada wojskowa maszerująca ulicą miasta. |
00:02:02:18 | Orkiestra, bęben i talerze. |
00:02:10:10 | Na trybunie Bolesław Bierut, Rola-Żymierski, generał radziecki. |
00:02:12:10 | Tłumy ludzi, ludzie na drzewach obserwują przemarsz wojsk. |
00:02:16:14 | Artyleria konna. |
00:02:31:09 | Jadące czołgi. |
00:02:38:12 | Patrzący tłum. |
00:02:40:00 | Jadące czołgi. |
00:02:50:10 | Trybuna, salutujący na niej dostojnicy. |
00:03:17:09 | Tłum ludzi wiwatuje na cześć wojska. |
00:03:24:15 | Defilada wojskowa w Łodzi, dowódca otrzymuje kwiaty od kobiety, artyleria konna i zmechanizowana. |
00:04:30:04 | Mapa Pomorza, linia frontu. |
00:04:53:00 | Dwóch żołnierzy polskich z lornetkami. |
00:04:55:12 | Polana leśna. |
00:05:04:00 | Oficer w okopie telefonuje. |
00:05:07:13 | Strzela bateria dział, wybuchy. |
00:05:31:16 | Żołnierze polscy czołgają się w lesie. |
00:05:37:00 | Piechota w natarciu. |
00:05:41:20 | Mapa Wału Pomorskiego. |
00:05:46:15 | Zburzone bunkry niemieckie. |
00:05:59:12 | Żołnierze polscy chodzą po zdobytych umocnieniach niemieckich. |
00:06:27:00 | Wystrzały z armat i katiusz. |
00:06:53:07 | Palące się czołgi i zabici niemieccy żołnierze. |
00:07:04:19 | Płonące domy w Wałczu. |
00:07:22:00 | Samochód i żołnierze polscy na ulicach miasta. |
00:07:27:10 | Płonący dom, ludzie przebiegają ulicą, niemiecki szyld nad sklepem. |
00:07:36:15 | Żołnierz stojący przy polskim czołgu. |
00:07:39:19 | Grupa żołnierzy polskich przed budynkiem z szyldem i dwiema głowami końskimi. |
00:07:47:06 | Rozbity czołg niemiecki. |
00:08:00:04 | Płonąca na gruzowisku flaga ze swastyką. |
00:08:07:12 | Polskie flagi na masztach. |
00:08:10:06 | Uroczysty apel i dekorowanie polskich żołnierzy przez generała Kieniewicza. |
00:09:02:22 | Twarze żołnierzy. |
00:09:10:20 | Maszerujące wojsko. |
00:09:51:22 | Jadące czołgi z żołnierzami. |
00:09:58:16 | Fale Bałtyku. |
00:10:18:14 | Plansza końcowa: "Film wykonany przez WYTWÓRNIĘ FILMOWĄ WOJSKA POLSKIEGO". |
Mianuję cię podporucznikiem artylerii. Mianuję cię podporucznikiem w piechocie. Naczelny dowódca generał Rola-Żymierski i jego zastępca generał Zawadzki zgodnie z pradawną rycerską tradycją pasują młodych podchorążych na oficerów Wojska Polskiego. Rośnie nowoczesna armia polska, wychowana w duchu wolności i demokracji. Nowe dywizje, zbrojne w najbardziej nowoczesny oręż, składają uroczystą przysięgę na wierność odrodzonej ojczyźnie. Kierunek - na zachód! Wybiła upragniona godzina odwetu. Piorunująca ofensywa Armii Czerwonej wypiera Niemców z granic Rzeczypospolitej. Wespół z sojuszniczą armią sowiecką walczą dywizje Wojska Polskiego. Niespełna sześć lat po klęsce wrześniowej zbrojna [!] wolą odwetu i przyjaźnią wielkich demokracji Polska staje w szeregu zwycięzców. Prezydent, dowódca naczelny, rząd i ludność stolicy żegnają nowe dywizje polskie wyruszające na front. Nadeszła wielka chwila. Nieprzyjaciel broni jeszcze każdego skrawka zrabowanej ziemi. Naprzód, mściciele Warszawy! Za wami zgliszcza stolicy, za wami mogiły najlepszych synów narodu. Przed wami armia niemiecka, jeszcze nie złamana w swojej gotowości bojowej. Trzeba ją dobić! Przed wami całe Niemcy, jeszcze nie przemienione w kupę gruzu i pogorzelisko. Trzeba im raz na zawsze odebrać ochotę do wojny. Kierunek - na zachód! Niedługo już żołnierz polski stanie nad brzegami Bałtyku. Defilują oddziały morskiej piechoty. Niedługo i dla nich wybije godzina czynu. Polska wraca na morze. Polska bandera wojenna łopoce na masztach portowych w Gdyni, Gdańsku i prastarym słowiańskim Szczecinie. Oddziały Wojska Polskiego w marszu na zachód mijają robotniczą Łódź. Tu, na terytorium na wieki włączonym do niemieckiego Reichu, gdzie jeszcze przed kilkoma tygodniami nie wolno było mówić po polsku, żołnierz polski raz jeszcze święci narodziny wolnej ojczyzny. Raz jeszcze paradnym krokiem defilują ulicami wiwatującego miasta. Kierunek - na zachód! Tam, gdzie od tygodni toczy się uparta walka o każdy skrawek ziemi, o każdy dom zamienionych w fortece miast Wielkopolski i Pomorza. Pomorze - ziemia, która od setek lat gromadzi prochy obrońców polskości. Ziemia wydana na łup wszystkim kolejnym odmianom niemieckiego drapiestwa. Tu, na ziemi pomorskiej, stanęły naprzeciw siebie: armia niemiecka, ukryta za betonowymi fortyfikacjami Wału Pomorskiego, i armia polska, torująca Rzeczypospolitej drogę do Bałtyku. Wał Pomorski, potężny szaniec niemiecki na drodze do morza. Specjalny rozkaz Hitlera zapowiadał obronę Wału Pomorskiego do ostatniego żołnierza niemieckiego. Wojsko Polskie otrzymało zadanie przebicia się przez linie fortyfikacji niemieckich, zajęcia Frydlądu Pomorskiego oraz Wałcza. Przemówiły działa. Polska piechota w natarciu. Wał Pomorski, gęsto usiany ogniowymi gniazdami, najeżony bunkrami z żelazobetonu, skruszony został przez wojska 1 Polskiej Armii pod dowództwem gienerała [!] Popławskiego. Oto, co zeń zostało. Przez wyłom w Wale Pomorskim Wojsko Polskie ruszyło na ziemie bronione przez nieprzyjaciela. Rażone ogniem artylerii i piechoty oddziały niemieckie wycofują się w kierunku na Szczecin. Na drogach zwycięskiego natarcia polskich dywizji - płonące osiedla, czołgi i samochody Niemców. Frydląd, Jastrów, Wałcz - zajęte przez oddziały Wojska Polskiego. Wałcz płonie. Nie, to nie Wałcz płonie. To płonie zbudowane na ruinach słowiańskiego Wałcza niemieckie miasto Deutsch Krone. Precz z nim! Stanie na tym miejscu nowy Wałcz. Polskie miasto na polskim Pomorzu, wzniesione rękami wolnego Polaka. Specjalny rozkaz marszałka Stalina wyróżnił wojska 1 Polskiej Armii, które w toku kilkudniowych walk przerwały niemiecką linię obrony na Pomorzu. Wręczenie odznaczeń bojowych polskiej Dywizji Piechoty dowodzonej przez gienerała [!] Kieniewicza. 25 lat temu, 10 lutego 1920 roku, odbyła się uroczystość zaślubin Polski z morzem. Pierścień rzucony w fale Bałtyku miał symbolizować, że Polska obejmuje morze nieodwołalnie i na zawsze. Brutalna siła zaborcy nie liczyła się z wymową symbolu. Ci chłopcy, których pierś ozdobił dziś Krzyż Walecznych, niosą na Bałtyk nie pierścień ze złota, ale twardą wolę zwycięstwa, którego gwarancją jest broń zahartowana i groźna. Naprzód, mściciele Westerplatte i Gdyni! Kierunek - na zachód! Dnia 4 marca 1945 roku oddziały 1 Armii Polskiej dotarły do wybrzeży Bałtyku.