Relacja ze zjazdu Klubu Seniorów Lotnictwa w Dęblinie. Weterani lotnictwa - Paweł Zołotow, Jan Nagórski i inni - na płycie lotniska. Pokazy lotnicze. Harcerze zbierający autografy.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 24/66 Wydanie B”. |
00:00:17:06 | Napis: „Trzy pokolenia”. W tle ludzie zebrani na płycie lotniska przy samolocie AN - 24. |
00:00:20:08 | Uczestnicy zjazdu na płycie lotniska. |
00:00:22:02 | Paweł Zołotow (po lewej) w rozmowie. |
00:00:26:04 | Jan Nagórski i Michał Scipio del Campo - za nimi inni uczestnicy zjazdu. |
00:00:28:02 | Władysław Szyszkowski przygląda się kabinie lotniczej. |
00:00:30:10 | Zebrani oglądają sprzęt lotniczy. |
00:00:33:03 | Pilot prezentuje działanie katapulty. |
00:00:38:14 | Uczestnicy zjazdu. |
00:00:41:00 | Pokazy lotnicze. |
00:00:46:11 | Jan Nagórski wśród oglądających. |
00:00:48:20 | Samolot w locie. |
00:00:51:08 | Weterani oglądający pokazy. |
00:00:54:09 | Samolot lecący z przyczepionym na linie skoczkiem. |
00:00:54:09 | Oficerowie oglądający pokazy. |
00:01:04:01 | Paweł Zołotow i Janusz Meissner (biała furażerka) na trybunie. |
00:01:06:22 | Harcerze zbierają autografy od lotników. |
W dęblińskiej „Szkole Orląt” wizyta weteranów polskiego lotnictwa: Paweł Zołotow. Jan Nagórski i Michał Scipio del Campo. Władysław Szyszkowski - uczeń samego Blériota. Specjalnie dla nich pokazy sprzętu lotniczego. Tak, ogromny skok zrobiła technika jeszcze za życia tego samego pokolenia, które przed pół wiekiem zaledwie zaczynało odrywać się od ziemi. Teraz najmłodsi piloci i skoczkowie spadochronowi dęblińskiej szkoły demonstrują przed nimi pełne opanowanie przestworzy. Jest i średnie pokolenie: lotnicy, którzy brali udział w ostatniej wojnie. To rzadka okazja zdobyć autograf człowieka, który pierwszy latał nad Arktyką lub pilota z licencją wydaną w roku 1906.